|
seksualna.moblo.pl
czy wiesz jak to jest? kiedy wychodzisz na boisko stajesz w bramce. rzut bronisz . to niewytłumaczalna radość to coś co daje tyle szczęścia co zestaw do piaskowni
|
|
|
czy wiesz jak to jest? kiedy wychodzisz na boisko, stajesz w bramce. rzut - bronisz . to niewytłumaczalna radość , to coś co daje tyle szczęścia co zestaw do piaskownicy dla dziecka .. słyszysz aplauz , uznanie że obroniłaś . tak , teraz uśmiech gości na Twojej twarzy , duma w sercu . dla kogoś innego to tylko głupia gra , bo piłka jak piłka , jest jedna , bramki są dwie - proste . dla mnie ? dla mnie to coś więcej , dla mnie to całe życie . kiedy piłka zbliża się do pola bramkowego , serce bije mi szybciej .. bez porównania z niczym . rytmiczne odbicia od parkietu , jak gdyby biły w takt mojego serca . piłka nie dotyka siatki - jesteś zbyt dobrym bramkarzem . pot spływa po czole , czujesz zmęczenie , ale grasz . - grasz by być najlepszym , by dojść do szczytu .mimo porażek nie poddajesz się , bo chcesz być najlepszym - i takim kiedyś się staniesz . / zeeeeeelek
|
|
|
` Uwielbiam to , gdy po grubym melanży dzwonisz do mnie rano i skacowany mówisz: ' więcej z Tobą nie piję! ' . Nie moja wina , że Bóg obdarzył nas całkiem innymi głowami do picia . ;d
|
|
|
Dlaczego mnie nie kochasz? Ja nie chce wiele… Nie możesz być ze mną, Bądź mym przyjacielem… Chce byś był bliziutko, Przy mnie usiadł obok, Chce byś znów to zrobił… Chcę być znowu Tobą… Zniosę wszystkie męki, Twoje do niej słowa… Ale chcę Cię kochać, Nie chcę uczuć chować… Proszę nie wymagaj, Bym kochać przestała… Ja Cię o to proszę…Ale Ty masz za nic, Moje wszystkie słowa… Muszę przestać kochać, I zacząć od nowa…
|
|
|
ONA – wciąż zagubiona
W przeszłość zapatrzona
TY – nie chciałeś jej słuchać
I nie umiałeś ufać
ONA – zrobiła dla Ciebie tyle,
Pamiętała każdą wspólną chwilę
TY – zacierałeś wszystkie wspomnienia,
A przez to straciłeś marzenie
ONA – płakała dniami i nocami,
Cieszyła się każdymi sekundami
TY – miłości innym nie dawałeś,
Ale czy tego żałowałeś?
ONA – kłamała, krzyczała, tysiąc łez wylała,
Aż tak Cię kochała!
TY – uczuć jej nie okazywałeś
I ciągle udawałeś
ONA - nadzieję swą straciła
I wszystko w przeszłość odrzuciła
Na samym dnie została
Nikt jej nie słuchał – chociaż krzyczała!
Miłość tu nie zwyciężyła
Tylko jeszcze bardziej pogrążyła.
Całe życie jednak TY przegrałeś
Mogłeś wygrać, lecz nie skorzystałeś.
ONA – choć kłamała, krzyczała, tysiąc łez wylała
Zrobiła coś jeszcze - POKOCHAŁA!
|
|
|
Chwila, gdy zaglądasz mi głęboko w oczy, a ja zamykam swoje, byś przypadkiem nie zobaczył w nich, jak bardzo Cię kocham. Bo po co, skoro to i tak nic nie zmieni?
|
|
|
Wyzwalam się z obowiązku jakim jest życie... bo ludzie tacy jak ja odchodza przed czasem... odchodza zanim zdarzysz pokochac kogos z nich... lecz dopiero pokochasz gdy poczujesz ze ich juz nie ma. A gdy zakopiesz wspomnienia to zatesknisz i zaczniesz doceniac...
|
|
|
Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu .
Pójść do parku, usiąść pod drzewem i patrzeć w niebo ..
Powiedzieć coś, cokolwiek .. bo wiem , że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim .. Spojrzeć w Twoje oczy , dotykać twojej twarzy , ust pocałować .. Poczuć się jak mała dziewczynka , bezbronna istota , bezpieczna w Twoich ramionach .. Chciała bym zapomnieć o tym co było i żyć chwilą obecną .. Pragnę czuć , że jestem Ci potrzebna , wiedzieć że jestem jedyna .. Chcę się z Tobą drażnić , pokłócić , tylko po to , by później czule pogodzić .. I tęsknić wiedząc , że i Ty tęsknisz .
|
|
|
Mówiłam, ze chcę żyć bez Ciebie
-Nie chciałam!
Mówiłam, że Cię nie kocham
-Kochałam!
Mowilam, ze dam sobie radę
-Nie dałam !
Mówiłam, że zapomnę
-Kłamalam !
|
|
|
dziewczyna: Myślisz czasami o przyszłości?
dziewczyna I co widzisz?
chłopak: A ty co widzisz?
dziewczyna: Pytam poważnie...
chłopak: Ciebie
chłopak: Widzę Ciebie...
|
|
|
Teraz jak gdyby nigdy nic nie rozmawiamy...
Nie powiesz mi już nic...
Może i lepiej zapomnij o mnie...
W końcu ja zapomnę o Tobie...
Ale to nie będzie takie proste...
I choć jesteśmy tak blisko siebie...
I choć często patrzysz mi prosto w oczy..
To już nic nie znaczy...
Ani dla mnie... Ani dla ciebie...
Każdy ma swoje życie...
Chociaż ja nie mogę żyć bez Ciebie...
|
|
|
uwierz w anioły... nawet jesli ich skrzydła sa czarne... uwierz w diabła... choci na jego rogach spoczywa... płonaca aureola... uwierz w slepa miłosc... i równie slepa nienawisc... uwierz w słowa z których szydzi wiatr... uwierz w strach... uwierz oczom i spragnionym dłoniom... obrazom pełnych barw i zakletego... milczenia... uwierz w dotyk i głos... uwierz w muzyke i cisze... któregos dnia uwierzysz... We mnie!!!!!!!!!!
|
|
|
SMUTEK
tak jak ciemność ogarnia noc, tak dziś serce me
nie jestem wstanie zrozumieć mego smutku
może dlatego, że nie jest tak w mym życiu, jak bym tego chciała?
Może dlatego, że nie rozumiem ludzi którzy mnie krzywdzą
Nawet, gdy o tym nie wiedzą?
Jestem osobą delikatną i łatwo mnie zranić
dlaczego?
Bo może jestem aż tak naiwna?
Tak mogę sobie zadawać pytania do bólu,
lecz dalej tego nie zdołam zrozumieć
To wszystko jest dla mnie za trudne,
tym bardziej, że w tym wszystkim nie widzę sensu istnienia
w tym wielkim, niezrozumiałym świecie
|
|
|
|