|
secretss.moblo.pl
ja nie żyję. ja tylko pozornie pobieram tlen do płuc.
|
|
|
` ja nie żyję. ja tylko pozornie pobieram tlen do płuc. `
|
|
|
I spojrzysz mi kiedyś w oczy i powiesz: "przepraszam, zrozumiałem za późno".
|
|
|
Są różne rodzaje śmiechu, wiesz? Jest śmiech wywołany żartem. Jest śmiech życzliwy, jako wyraz uprzejmości. Jest szyderczy, pełen pogardy. I jest ten, najszczerszy, na Twój widok, wtedy śmieje się serce.
|
|
|
"- Znasz to uczcie, kiedy na widok jednej osoby szybciej bije Ci serce, robi Ci się gorąco, a w gardle robi się wielka gula? Kiedy tylko jest blisko chcesz, aby ta chwila wiecznie trwała; napawasz się jej zapachem, ciepłem ciała, jej obecnością...
- Znam. A Ty znasz to uczucie, kiedy ktoś, kogo szczęście jest ważniejsze od Twojego, jednym słowem łamie Ci serce, burzy cały Twój świat i odbiera najmniejszą nadzieję na lepsze jutro?
- Nie znam...
- To czemu mi to robisz?"
|
|
|
' Jestem pewna, że zatęsknisz. Może to będzie tylko chwila, moment, ułamek sekundy, ale zatęsknisz, wiem to. Może będziesz wtedy stał w kolejce po fajki, a może będziesz słuchał dobrego rapu. Albo będziesz z nią, poczujesz jej zapach i stwierdzisz że nic nie dorówna mojemu. Ale zatęsknisz. Przeleci Ci przed oczyma wszystko. Każdy mój uśmiech, każda łza. Zatęsknisz. '
|
|
|
Uwielbiam Twój łobuzerski uśmiech, który, mimo sprzeczności, idealnie współgra z brązowymi jak czekolada oczami. Uwielbiam każdy Twój ruch. Uwielbiam każde Twoje spojrzenie w moją stronę.
|
|
|
Siedząc codziennie w nocy na parapecie, z telefonem w ręku, gapiąc się w świat za oknem, czuję, że o mnie zapominasz. Telefon nie dzwoni, a ja, patrząc w gwiazdy wiem, że Ty już tam nie patrzysz.
|
|
|
Głupawka - Choroba powszechnie znana wśród młodzieży. Zaraźliwa. Objawia się niekontrolowanymi napadami śmiechu, skurczami przepony oraz potokiem łez. Powodem jej powstania jest czas, spędzony z najlepszymi przyjaciółmi. ;**
|
|
|
nie obchodzi mnie specjalnie czy patrzysz się na mnie bo chcesz, czy dlatego że czujesz się przeze mnie obserwowany. każde Twoje spojrzenie skierowane w moją stronę powoduje przyjemny dreszczyk na karku i przyspieszone bicie serca.
|
|
|
` Przy nim przemieniłam się w osobę, jaką zawsze chciałam być: pewną siebie, atrakcyjną, zmysłową. Stanowił dla mnie wyzwanie ; przebywanie z nim było jak balansowanie na linie - przerażające i ekscytujące zarazem. Jeden zły ruch i mogłam go stracić, albo co gorsza - zakochać się. Zjebałam. Pokochałam go. `
|
|
|
Chciałabym sobie odciąć język. Wtedy nie trzeba odpowiadać na pytania, tłumaczyć się, mówić tylu zbędnych słów, porozumiewać się. O taaak. ^^
|
|
|
Nauczyłam się, że można żyć dalej, bez względu na to jak niemożliwe się to wydaje, i że ból...łagodnieje. Nie mija całkowicie, lecz po pewnym czasie nie jest już taki dominujący...
|
|
|
|