mój ukochany, jedyny, niepowtarzalny, najlepszy sportowiec kończy karierę. tak. właśnie obejrzałam ostatni skok Adama Małysza i jego pożegnanie. nie wytrzymałam. łzy mimowolnie cisnęły mi się do oczu. bo jak tu nie płakać? nieśli go na podium. paru skoczków na jego cześć wykonało swoje skoki w wąsach. uwielbiają go, mimo że z nim rywalizują. Jego nie da się nie uwielbiać. jest wielki. puszczali wszystkie jego skoki z towarzyszącym w tle głosem Włodzimierza Szaranowicza ' leć Adaś, leć! '. to on komentował wszystkie jego skoki, to jego głos towarzyszył Adamowi przez całą jego karierę. a mnie przed oczami ukazują się największe sukcesy Adama. miałam 6 lat gdy kariera Adasia nabierała tempa i zaliczał swoje największe skoki. w tle towarzyszy mi piosenka, jakże popularnych wtedy Golec uOrkiestra- Zwycięstwo. nie można tego nie pamiętać i nie wspominać. kochamy Cię Adam! jesteś wielki! ogromny! najlepszy!
|