|
scarlettmoore.moblo.pl
ej już nie bądź taka. jaka? nieczuła. mhm. jak zawsze. scarlettmoore♥
|
|
|
-ej, już nie bądź taka.
-jaka?
-nieczuła.
-mhm.
-jak zawsze. / scarlettmoore♥
|
|
|
ten ból w sercu przeraża mnie z każdym dniem coraz bardziej, i te twoje odpychające gesty. przytul, choć raz. / scarlettmoore♥
|
|
|
leżała w łóżku, płacząc w poduszkę. on nie dzwonił i nie dzwonił, milczał jak nigdy. spojrzała na telefon i zamarła. siedem wiadomości od ukochanego. czytając już pierwszego, telefonem rzuciła o ścianę... poszła do łazienki, siadając na podłodze. kilka prostych nacięć i przestała czuć / scarlettmoore♥
|
|
|
napisałeś, ale ja usnęłam... potem Cię straciłam. / scarlettmoore♥
|
|
|
no i tak czasami bywa. piszę na siłę, bo chcę jakoś dać upust emocją, a Ty leżysz pod stołem i wołasz moje imię. na usta ciśnie się jeden wyraz "spierdalaj" ale nie mogę. wstaję z krzesła spłakana i idę do Ciebie. patrzę jak zataczasz się na podłodze, wołając o pomoc. a ja nie wiem co robić, stoję i płaczę. / scarlettmoore♥
|
|
|
ei, to nie ja! amor ukradł Ci strzałę! już Cię nie pokocham / scarlettmoore♥
|
|
|
jeszcze pięć minut temu na mojej twarzy gościł szeroki, uroczy uśmiech, a Ty potrafiłeś zwykłym "nie" sprawić, że moje serce rozleciało się na maleńkie cząstki. hej! pomóż je posklejać, strasznie boli... / scarlettmoore♥
|
|
|
ocieram swoje blade policzki mokre od łez, białą jedwabną chustą, machając szczęściu na pożegnanie / scarlettmoore♥
|
|
|
mam oczy pełne łez. ta delikatna woń róż, dotyk zimnego wiatru. umarłam? / scarlettmoore♥
|
|
|
i znów czuję jak moje serce ląduje na ziemi... pomożesz mi je pozbierać? / scarlettmoore♥
|
|
|
po raz kolejny w to brnę. po raz kolejny moje uczucie mnie wzięło... uniosłam się na wyżyny swoich pragnień, niesiona przez delikatne resztki serca. a Ty powiedziałeś, że jestem zwykłą szmatą / scarlettmoore♥
|
|
|
mruu, kiedyś rozpierdolę Ci tą śliczną mordkę / scarlettmoore♥
|
|
|
|