|
-co o nim myślisz? -nie wiem jak to wyrazić.. widzisz tą gwiazdę? -widzę -tym dla mnie jest on. wiem, że jest daleko i nigdy nie będzie bliżej. widzę go, a nie moge dotknąć. patrząc na niego wiem jak dobrze byłoby mi przy nim.
|
|
|
i czyta Twój opis setny raz. wpatruje się w niego godzinami marząc, że napisałeś go z myślą o niej.
|
|
|
najbardziej racjonalnym wyjściem, byłoby pierdolnąć tym wszystkim i strzelić, sobie w łeb.
|
|
|
nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie wyróżnia się specjalnie z tłumu. a ja jak ta wariatka krążę wzrokiem po jego ciele, wzdycham, trzęsę się, śmieje i rumienie.
|
|
|
beztroski uśmiech, dokładnie wytuszowane rzęsy. dawno mnie już takiej nie widzieli.
|
|
|
przychodzą w życiu, momenty kiedy tracisz ostatnie resztki, bezsensownie złudnej nadziei.
|
|
|
wypij kawę, pomaluj paznokcie na czerwono, ułóż włosy, załóż ładną bieliznę, zrób makijaż. nie daj się tej pokusie, która uparcie każe ci pozostać pod kołdrą, nie daj się, nie idź na łatwiznę, wyjdź, zamknij drzwi na klucz, wsiądź w pociąg i jedź...
|
|
|
bycie egocentryczną egoistką z wybujałym ego i cynizmem we krwi. pomaga mi przeżyć ten burdel, potocznie zwany życiem.
|
|
|
Po co mi to wszystko? Hotele, szpan, rywale, a potem strach, że runie, no runie to wszystko. I znowu zostanę sama.
|
|
|
Jeśli ma się dla kogo wstawać kocha się nawet poniedziałki.
|
|
|
Możesz powiedzieć mi 1000 słów. Zrozumiem 100, zapamiętam 10, ale w żadne nie uwierzę.
|
|
|
jak mała dziewczynka mam ochotę zrobić obrażoną minę i tupnąć nogą.
|
|
|
|