|
sarrrcia.moblo.pl
i kochali się. nad życie pomimo wad i kłótni pomimo wszystko.
|
|
|
i kochali się. nad życie, pomimo wad i kłótni, pomimo wszystko.
|
|
|
rozpadam się na kawałeczki, nie przeszkadzać.
|
|
|
kochanie, mieliśmy najwspanialszy skarb jaki może posiadać człowiek, cenniejszy od wszystkich skarbów świata. mieliśmy siebie.
|
|
|
nie przejmuj się mną. jestem tylko kolejną zrozpaczoną nastolatką z 1736767 problemami.
|
|
|
nie ma Cię i już nigdy nie wrócisz. nigdy więcej nie dotknę Twoich włosów, nie mrugnę porozumiewawczo na nudnej imprezie, nie wyżalę się po ciężkim dniu. nigdy już nie utulisz mnie w swoich ramionach, nigdy nie zaśniemy we wspólnym łóżku, nie będziemy razem płakać ze śmiechu ani sprzeczać się, kto kogo kocha bardziej. wszystko odeszło w przeszłość, a Twoja twarz z każdym dniem coraz bardziej zaciera się w mojej pamięci.
|
|
|
uzależniłeś mnie, więc już nie męcz mnie odwykiem. mogę być dla Ciebie ćpunem jeśli będziesz narkotykiem.
|
|
|
sztuką jest mieć wyjebane nawet gdy serce, rozum i podświadomość nadal kocha.
|
|
|
tak mocno trzymał mnie za rękę jakbym miała zaraz uciec. tak intensywnie się we mnie wpatrywał jakby widział mnie pierwszy raz. tak profesjonalnie udawał że mnie kocha, że przez chwilę uwierzyłam.
|
|
|
''ból jest chwilowy, sława trwa wiecznie." /g. best.
|
|
|
idę tędy, jebać trendy, sztuczne gęby, chuj wam w zęby . /masyhistka.
|
|
|
znowu wyjdę na balkon. zapalę papierosa. wypuszczę bezkarnie dym, tak jak robią to tanie dziwki,a Ty będziesz na mnie patrzył. przecież to robisz najlepiej, prawda?
|
|
|
poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc'.
|
|
|
|