 |
|
Jestem hipokrytką. Najpierw wieczorami modlę się o miłość, a później gdy już się pojawi, tchórzę i uciekam z krzykiem.
|
|
 |
|
Naprawdę było mi obojętne, kiedy wkroczy do mojego życia na dobre. Bo właściwie byłam prawie pewna, że z czasem to zrobi. Nie był zwykłą osobą, pierwszą lepszą spotkaną na ulicy.
|
|
 |
|
Modlę się, że jesteś tutaj po to, aby zostać.
|
|
 |
|
Na razie nie mogę się z tym uporać. Z tym oczekiwaniem. I z tym napięciem. A najbardziej z tymi atakami czułości. Czy można mieć ataki czułości?
|
|
 |
|
Szukam "tego" w kimś, ale nigdzie nie ma. Nie ma, nie ma, nie ma. Tylko w nim było.
|
|
 |
|
Pełną kulturą, pierdole wszystko.
|
|
 |
|
Jeszcze mnie zapamiętasz, mówię Ci.
|
|
 |
|
Gdybym mogła mu powiedzieć, jak bardzo się cieszę, że jest i jak bardzo się boję, że przestanie być.
|
|
 |
|
Bo najgorsze nie wiedzieć czego się chce. Gubisz się w swoich uczuciach, błądzisz bez sensu.
|
|
 |
|
wszystko zaczyna się pieprzyć, gdy nie możesz bez kogoś żyć.
|
|
 |
|
On nawet nie zdaje sobie sprawy ile szczęścia nosi w swoich oczach.
|
|
 |
|
Śmieje się ze wszystkiego, ale tak naprawdę pęka mi serce.
|
|
|
|