|
- Jak możesz pożegnać się z kimś, bez kogo nie wyobrażasz sobie życia?
- Nie pożegnałam się. Nic nie powiedziałam. Po prostu odeszłam. Tamtej nocy postanowiłam
przejść przez drogę w jej najszerszym miejscu.
|
|
|
-Już zapomniałam jak to jest.
-Co takiego?
-Jak to jest być tak beztrosko i cholernie szczęśliwą..'
|
|
|
Miała kilka przyziemnych marzeń, nie takich,
których nikt za żadne skarby świata nie jest w stanie spełnić.
Jednym z nich...tym najbardziej wygurowanym była miłość.
-A miała jakieś mniejsze marzenia?
-Tak. Zasnąć w jego ramionach.'
|
|
|
- Ej.! A To za co.?
- To bez znaczenia. To już przeszłość...
- Ale boli nadal.!
- Ooo tak, przeszłość często boli..."
|
|
|
nie można mieć wszystkiego.
- nie?
- nie, nie zmusisz Nikogo do miłości.
|
|
|
a co jeśli któregoś dnia będę musiał odejść?
spytał Krzyś, ściskając misiową łapkę.
-co wtedy? nic wielkiego, odparł Puchatek.
posiedzę tutaj i poczekam na Ciebie, bo jeśli się kogoś kocha,
to ten ktoś nigdy nie znika,
tylko siedzi i gdzieś na Ciebie czeka...
|
|
|
-Krzycz.!
- Ale co.?
- Obojętnie.!
- Kocham Cię...
- Agresywniej.!
- Kocham Cię Kurwa.!
|
|
|
- Wiesz ja będę się starał robić wszystko dla Ciebie. :)
- Nie trzeba wszystko..
- A co Ci wystarczy?
- Tylko mnie kochaj..
- Hehe i tylko tyle?; )
. - To aż nadto..
- Malutko bo to jest bardzo proste Ciebie Kochać.
|
|
|
masz coś czarnego do prania?
-tak, charakter.
|
|
|
Pewnego dnia Twój książę z bajki nadjedzie
Mój po prostu obrał zły kierunek, zabłądził
i jest zbyt dumny i uparty by zapytać o drogę'
|
|
|
'-Jak się czujesz?
-Wstrętnie, ale dobrze. bywało gorzej
|
|
|
|