Był wieczór, czekała na przyjaciółkę. Wskoczyła w seksowną pidżamkę i w tym kuszącym ubranku zamierzała ją przywitać. Porozmawiała z nią przez domofon, wpuściła do bloku. Gdy usłyszała zbliżające się kroki do swojego mieszkania otworzyła na oścież drzwi i wyskoczyła. Zbladła. Okazało się, że dopiero piętro niżej była przyjaciółka, a sąsiad miał czym nacieszyć oko. / Salidadelsol
|