|
sadusnaa.moblo.pl
Mamy prawo popełniać wiele błędów oprócz jednego: tego który niszczy nas samych..
|
|
|
Mamy prawo popełniać wiele błędów, oprócz jednego: tego, który niszczy nas samych.. `
|
|
|
głupia, głupia, głupia ! I tak dziecinnie naiwna ; /.
|
|
|
Życzysz mi wszystkiego najlepszego, nie wiedząc, że ty jesteś wszystkim co najlepsze. '
|
|
|
Przez pół sekundy miała nadzieje, że będzie jak dawniej. Jednak przez drugie pół, tą nadzieję straciła.`
|
|
|
jeżeli powiem Ci, ze siedzę na dachu i oglądam gwiazdy i ze nie ma lepszego miejsca na świecie niż właśnie ten dach to wejdziesz, złapiesz mnie za ręke i zostaniesz na zawsze?
|
|
|
objął ją. siedzieli długo zanim odważył się ją pocałować. a ona czekała. wiedział, czuł że czeka. nie spieszył się. teraz już nie musieli się śpieszyć. nigdzie. mieli czas. dużo czasu. całą wieczność. przed sobą. na zawsze. '
|
|
|
Wstając rano , mamy dwa proste wybory . Wrócić do snu oraz śnić o marzeniach lub natychmiast wstać i starać się je spełnić .
|
|
|
- Przyśnij mi się i spraw abyśmy byli razem w tym śnie. - Chciałabym, spróbuje to zrobić. - A później spraw, aby to nie był sen...
|
|
|
-Wiesz... W chwilach takich jak ta, kiedy ostatni raz widziałam Cię miesiąc temu, a drugie tyle wciąż przed nami... I kiedy mija ta data, nasza data, a ja nie mogę Cię przytulić... Siadam na dachu dziesięciopiętrowego wieżowca, patrze na niebo i księżyc... I myślę, że w tej chwili i Ty spoglądasz na tą samą gwiazdę. I autentycznie jest mi lepiej. Tak na moment... '
|
|
|
ona: twoja nowa dziewczyna jest śliczna. (założę się, że skradła ci serce) on: taak, to prawda. (ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam) ona: słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. (moje zupełne przeciwieństwo...) on: z całą pewnością jest. (ale to nic w porównaniu do ciebie) ona: pewnie wiesz o niej wszystko. (tak jak wiedziałeś wszystko o mnie) on: tylko rzeczy, które się liczą. (nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie) ona: to... mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. (bo my nigdy nie byliśmy) on: też mam taką nadzieję. (co się stało z tobą i mną?) ona: muszę już iść (... zanim zacznę płakać) on: taa, ja też. (mam nadzieję, że nie płaczesz) ona: pa. (wciąż cię kocham) on: na razie. (ja nigdy nie przestałem)
|
|
|
- Dlaczego Ty tak bardzo lubisz huśtawki? - Bo... pozwala mi chociaż na chwilę przenieść się w ten dawny, dziecinnie bezproblemowy świat.
|
|
|
Jak będę chciała czyjeś serce, to sobie je narysuję.
|
|
|
|