|
runaway_dreams.moblo.pl
Hmm...Samobójstwo ? Kuszące ale NIE !. Nie mogła byś tego zrobić rodzinie przyjaciołom im na Tobie zależy!. Masz całe życie przed sobą. Jeszcze tyle wspaniałych
|
|
|
Hmm...Samobójstwo ? Kuszące, ale NIE !. Nie mogła byś tego zrobić , rodzinie , przyjaciołom , im na Tobie zależy!. Masz całe życie przed sobą. Jeszcze tyle wspaniałych chwil , tyle miłości. Pomyśl!. Miała byś to wszystko stracić przez jednego skurwysyna?. Myślę, że nie warto.
|
|
|
Podobno ma silny charakter i łatwo się nie poddaje.. Podobno jest cholernie wrażliwa, łatwo ja zranić i zniechęcić. Romantyczka.? Łatwo ją dostrzec w tłumie a czasem minąć w ogóle nie zauważając.Dla bliskich i przyjaciół jest w stanie zrobić prawie wszystko.Ma swoje zdanie,zasady i zazwyczaj twardo się ich trzyma.Chociaż.. Zwykle szybko poznaje się na ludziach, mimo to nikogo od razu nie skreśla..Popełnia wiele błędów,często rani i potrafi sprawić przykrość Ufa tylko tym, którzy na to zasłużyli...Lubi wiedzieć na czym stoi..Zamyka się w pudełku marzeń, gdy jest jej źle..Każda łza,która spłynęła po jej policzku czegoś ją nauczyła Każda życiowa porażka ją wzmocniła..Potrafi być wredna i złośliwa Buduje szczęście z małych radości. Szanuje tych, którzy szanują ją i samych siebie.Stara się niczego w życiu nie żałować,tylko czasami jej nie wychodzi.Ma słomiany zapał do niektórych rzeczy.Czasem zachowuje się jak 'dorosła' kobieta czasem jak rozwydrzona,bezmyślna. Małolata...
|
|
|
Nagle dotarło do mnie, że nie będzie już tak jak kiedyś. Zmieniłam się. Nie wiem czy na lepsze. Niektórych ta zmiana pewnie nie zadowoli. Dziś otworzyłam archiwum. Zaczęłam czytać nasze rozmowy. Z każdą rozmową wracały wszystkie wspomnienia. Coraz więcej wspomnień. Łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałam, że tak już nie będzie. Kiedyś byłam zbyt słaba żeby usunąć wspomnienia. Codziennie się nimi dławiłam. Żyłam przeszłością, żyłam Tobą. Dziś stwierdziłam, że już nie warto. Dlaczego.? Bo wiem, że straciłam coś, co już nie wróci. Nie, nie chodzi tu o Ciebie. Straciłam cząstkę siebie. Straciłam zaufanie. Zaufanie, którym kiedyś darzyłam ludzi. Wszystko, co mnie cieszyło odeszło, wszystko, co kochałam zostawiło mnie samej sobie. Pomimo wszystko dziękuje za to, że przez chwile mogłam być szczęśliwa. A teraz?. Teraz mam plan. Postanowiłam być cholernie szczęśliwa.
|
|
|
Gdy dowiedziała się, że nie jest jedyną w jego życiu myślała że serce jej pęknie. Postanowiła się z nim spotkać. Była przekonana, że gdy go zobaczy i spojrzy mu w oczy, nie będzie potrafiła zakończyć tego związku. Lecz gdy go zobaczyła, ujrzała jego uśmiech, który pierwszy raz doprowadził ja do szału. Nagle zrozumiała, że on na nią nie zasługuje. Przez polowe związku okłamywał ją, zdradzał, on nawet nie miał wyrzutów sumienia. Podeszła do niego, uśmiechnęła się jeszcze szerzej niż on. Pocałowała go w policzek i powiedziała mu do ucha : ,,Zostań z nimi bo one Cię bardziej potrzebują jak ja. Ja nie jestem tak zdesperowana, żeby z Tobą być. Jestem zbyt inteligentna i ładna dla Ciebie.". On nie wiedział co powiedzieć. A ona była jedna z najszczęśliwszych kobiet w tym dniu.
|
|
|
Jak on by to nazwał? Urażona duma. Zranione ambicje. Skrzywdzona godność. Splamiony honor. Jak nazwała by to ona? Złamane serce.
|
|
|
kolejna łza przez niego wolno spływa po policzku zostawiając ślad tuszu z rzęs/
|
|
|
zależy Ci ? to to pokaż, to to okaż, nie pozwól tego spieprzyć.
|
|
|
zależy Ci ? to to pokaż, to to okaż, nie pozwól tego spieprzyć.
|
|
|
ogarnia mnie jakaś pieprzona nierównowaga emocjonalnaaa!
|
|
|
ogarnia mnie jakaś pieprzona nierównowaga emocjonalnaaa!
|
|
|
I znów uczę się na nowo żyć... Zaczynam znów zasypiać bez ciebie, sama się budzić. Zaczynam żyć bez twojego zapachu, bliskości, bicia twojego serca, oddechu. I wiesz co? Już nie umiem tak żyć...
|
|
|
Czasami mam ochotę iść w cholerę, ale nie wiem którędy.
|
|
|
|