Jeśli usłyszysz przypadkiem w radiu lub telewizorze, o rozszalałej histeryczce tańczącej na skraju wieżowca z butelką wina, krzyczącą do przechodniów, że życie jest brutalne, a cukier za słodki - to będę ja, zmagająca się z tą chorą miłością..
Kocham spotykać cie przypadkiem. Mogę ci wtedy pokazać moją udawaną obojętność w stosunku do ciebie. Obojętność wyćwiczoną przed lustrem. że wcale nie boli mnie serce. że wcale nie przechodzą mi dreszcze po całym ciele. że wcale nie ściska mi się gardło na widok twojego uśmiechu... Cholera! Nadal nie mogę o tobie zapomnieć.♥