|
ruda.a.moblo.pl
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwon
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
w realnym życiu Kopciuszek nie spotka Księcia, bo nawet nie dotrze na bal. Śpiąca Królewna nie doczeka pobudki - zwiędnie i zaśnie na zawsze. Leśniczy uratuje Czerwonego Kapturka, by go niecnie wykorzystać i wysłać do lasu do pracy. Małgosia sprzedaje narkotyki, bo nie może i nie chce znaleźć drogi do rodzinnego domu, a Jaś na gigancie kupczy własnym ciałem na Dworcu Centralnym. Calineczka za szminkę i tusz do rzęs obsługuje mężczyzn na klatce ewakuacyjnej centrum 2587 2/587ego. - przerwała nagle wyliczankę, by po chwili cicho dokończyć. : - tak wygląda życie z bliska..
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
podeszła do Niego i wręczyła mu paczuszkę. spuścił swój speszony wzrok, ówcześnie ujrzawszy jej przeszklone łzami oczy. - zapomnę. - wyszeptała odchodząc. słyszał z oddali jak zanosi się płaczem. kucnął i zaczął niezdarnie odpakowywać paczkę, delikatnie rozwiązując perfekcyjnie związaną kokardkę. podnosząc wieczko ujrzał trzy rzeczy; paczkę żelek, papierosa i zapałkę. żelki miały symbolizować ich wspólną miłość. obydwoje kochała równie bardzo. papieros miał symbolizować jej uzależnienie od Niego. a zapałka? zapałka miała symbolizować, niewykorzystane szanse. wierzyła, że uda się jej zapalić ją po raz kolejny, ale On jej na to nigdy nie pozwolił.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
od zaiskrzenia aż po dogasanie: nasze dawne złudzenia, obawy, niepewności są dzisiejszym pięknym snem i jutrzejszym cierpieniem. często jest tak, że tych, których kochaliśmy, dziś traktujemy z obojętnością lub nienawiścią. a nic nie zapowiadało takiego obrotu sprawy. przecież zaczęło się tak niewinnie, w miarę gdy poznawaliśmy tę drugą osobę było jeszcze piękniej. i nagle koniec. ona okazała się suką, on świnią.
było to przewidzieć? nie. nie dało rady.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
Cieszę się bo jest Ktoś, przy kim mogę być sobą. Mogę opowiadać o moich marzeniach, pragnieniach i nadziejach, a także o zwariowanych pomysłach. Mogę płakać i śmiać się głośno. Mogę przetoczyć się przez pokój w szalonym tańcu. Mogę być szczęśliwa i nieszczęśliwa, pewna siebie i zupełnie z siebie nie zadowolona. Nie muszę wkładać maski, lecz mogę być taka, jaka naprawdę jestem i jaka w danej chwili się czuję.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
Najważniejsze to pokochać siebie i swoje życie,
zamiast płakać nad tym czego się nie ma,
zamiast płakać nad sobą. Uśmiech daje wszystko.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
mogłeś 10 razy pomyśleć, zanim spojrzałeś na mnie wtedy.. może gdybym ja pomyślała 10 razy więcej to moje serce skupiło, by się na kimś innym.. na kimś, kto na nie zasługuje.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
dobra okej.nigdy nie mówiłeś ,że będziemy razem.ale do kurwy nędzy myślałam ,że spotkania,całusy, przytulania, sms'y do czegoś zobowiązują.nie wiedziałam ,że teraz zostawia się dziewczynę z dnia na dzień pisząc " sorry laska, to tylkon przyjazn" .Jeśli tak teraz wygląda miłość, to ja dziękuję,
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
Znów dźwięk sms'a. Biorę telefon do ręki i znów znika nadzieja. Mała, to tylko reklama z simplusa. I znów muszę się powstrzymać, żeby nie jebnąć tą komórką o kafelki. Czasami moja naiwność mnie przeraża, ale co mam zrobić ? Wiem też, że 'Nadzieja - matką głupich' - widocznie jestem głupia, ale nie umiem się jej wyzbyć.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
'Miłość nigdy nie przychodzi po trochu. Jeszcze wczoraj świat miał jakiś sens, mimo iż jego w nim nie było. Dzisiaj potrzebowałam go u swego boku, by dojrzeć prawdziwą istotę rzeczy. '
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
Pewnego dnia obudzisz się i dojdzie do ciebie ile dla ciebie znaczę, i kiedy ten dzień nadejdzie ja obudzę się obok chłopaka, który o tym już wiedział.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
to nie o manifestację chodzi, tylko o Ciebie.
o Twoją blokadę.
o Twoje diabelskie drzazgi,
które każą Ci pamiętać o tym, co było złe
i nie pozwalają otworzyć się na dobre.
|
|
|
ruda.a dodano: 26 września 2010 |
|
Bo czy kobieta naprawdę potrzebuje chłopa? Czy potrzebuje wpatrzonych w siebie gał i wszystkich tych sentymentalnych bzdur? Kogoś, kto jej powie, że jest piękna? Kto jej zrobi herabtę? Sama mogę sobie powiedzieć i sama sobie zrobić. Jestem silna i kocham siebie.
|
|
|
|