Na pozór nic nie było w niej,
na pozór nie dostrzegłam jej,
na pozór dziewczę z oczu, sercu lżej.
Na pozór zbiór przeciętnych cech,
na pozór nic, co wstrzyma dech,
na pozór nic, co w myślach wznieci... ech!
Bo odkąd ciebie mam
Nie gonię już słów
Słów które kłamią jak z nut jak z nut
Ja odkąd ciebie mam
Odkrywam znów sens
W którym zamknąć bym mógł
Dzień od poranka do snu
Kocham dni które przy tobie mam
Dni nieznane mi