|
roxenn.moblo.pl
Na nim się nie kończy świat. Podobno.
|
|
|
Na nim się nie kończy świat. Podobno.
|
|
|
` tak bardzo chciałabym mieć przy sobie osobę na której mi zależy i która czyje do mnie to samo..
|
|
|
Myślała, ze uleczyła się z miłości do niego... z całego serca w to wierząc podniosła się o 6 z łóżka rozpoczynając kolejny dzień. Kolejny dzień, który nie różnił się niczym od poprzedniego, tylko godziną powrotu do domu i tym, ze na każdej przerwie widziałą jego z nią na kolanach i wtedy zrozumiała jak bardzo się myliła. Nie uleczyła się z Niego, ale w końcu zrozumiała kogo pokochała: drania, który trzymając swoją aktualną dziewczynę na kolanach patrzy na osobę którą skrzywdził, którą rozkochał w sobie i odszedł bez żadnego słowa. I wtedy po raz pierwszy widząc ich razem nie zazdrościła jej, tylko współczuła, bo wiedziała jaki los ją potem czeka...
|
|
|
Ciągle w głowie miała jeden obraz. Pojawiał się jak choć na chwilę zamykała oczy. Widziała go. Jego uśmiech, jego brązowe oczy, jego dłonie... Natychmiast przypominała sobie wspólnie spędzone chwile, jak do niej mówił, jak na nią patrzył i jak ją dotykał. A gdy znów otworzyła oczy naprawdę go ujrzała. Śmiał się, patrzył głęboko w oczy i trzymał za rękę swoją kolejną zdobycz, a ona tylko pomyślała ile by dała, aby być na jej miejscu...
|
|
|
Nie poznaliśmy się przypadkiem bo przypadków nie ma !
|
|
|
Wrócę , jak pokładam burdel w swoich uczuciach, jak znajdę na to siły.. Pamiętaj że i tak będziesz tym pierdolonym numerem jeden , w moich oczach. Ale teraz milcz proszę
|
|
|
o 20 to można wychodzić z domu, a nie do niego wracać.
|
|
|
Czasem chciałabym być inna niż jestem. Chciałabym nie niszczyć wszystkiego, a w szczególności tego, na czym mi zależy. Odnoszę wrażenie, że im bardziej się staram, tym gorsze są skutki. Jestem jak mała, głupia dziewczynka, która nie potrafi powiedzieć tego co tak naprawdę by chciała i mówi co jej ślina na język przyniesie, a potem żałuje tylko, że to 'potem' z reguły jest już za późno...
|
|
|
W przyjaźni jest tak, że gdy jedna z przyjaciółek ma dylemat i nie wie czego chce, to ta druga zawsze wie lepiej od tej pierwszej i ma w 100% rację. < 3
|
|
|
Łkała głośno i starała się zapanować nad oddechem. Wiatr otulał ją mocno, gorące łzy oblewały twarz, a z ust wydobywały się ciche westchnienia. Po chwili podniosła głowę, otarła wierzchem dłoni oczy, a wtedy ujrzała jego sylwetkę na tle zachodzącego słońca. Głośno bijące serce zagłuszało myśli, zastanawiała się co mu powiedzieć, czy w ogóle coś mówić. Chłopak zatrzymał się pół metra przed dziewczyną i prześlizgnął wzrokiem po jej zapuchniętej twarzy. Zaczęła monolog. 'Nie chciałam słów.' Szepnęła i zmusiła się do tego, by nie płakać. 'Miałam jedynie cichą nadzieję, że będziesz w stanie objąć mnie, gdy ze snu wyrwie mnie koszmar, że dotkniesz mojego policzka tylko po to, by poczuć jego ciepło, ale tak nie było. Ciebie nie było. A teraz wracasz i powtarzasz, że będziesz już na zawsze. A co jeśli ja Ci nie ufam?' Dotknęła dłonią jego klatki piersiowej. 'Nawet Twoje serce nie bije szybciej.' W jego źrenicach widziała swoje łzy, a wzmagający się wiatr szeptał 'dobranoc'.
|
|
|
Możesz mie kochać, chcesz to znienawidź.
|
|
|
Przykład częstego związku XXI wieku. jakże męski chłopiec, który postanawia zaplanować sobie przyszłość, z dziewczyną na całe życie, pyta równie męsko swoją wybrankę o to czy 'będzie z Nim chodzić?'. Ona zauroczona Jego bardzo męskim wyglądem, zgadza się, uważając, że to szansa na prawdziwą miłość. wcale się nie kochają, ale tak - to miłość, jasne! chłopak przedstawia swoją dziewczynę swoim kumplom, którzy na wstępie ślinią się na widok Jej biustu. z czasem, zaczynają Mu zazdrościć i wyskakują z pretensjami typu 'olałeś Nas, stary'. chłopak zaczyna poświęcać Im więcej czasu, 'zaniedbując dziewczynę'. Ona zaczyna puszczać się na prawo i lewo. jednak kiedy przyłapuje Go na rozmowie z kumpelą, zrywa z Nim bez skrupułów. nie ma to jak wielkie i niepowtarzalne uczucie w tych czasach, nieprawdaż?
|
|
|
|