|
rowerzystkaaa.moblo.pl
Trwa pościg Za kasą pozycją dupami Gdzie ludzie rozminęli się z wartościami Tego nie wiem ale Spróbuj dać im palec Kto jest kto przekonasz się doskonale Hipokryc
|
|
|
Trwa pościg
Za kasą, pozycją, dupami
Gdzie ludzie rozminęli się z wartościami
Tego nie wiem, ale
Spróbuj dać im palec
Kto jest kto przekonasz się doskonale
Hipokryci
Dla mnie daremnie ukryci
Ich dewizy
Szydercze oczka, uśmiech Mona Lisy
W głowach schizy
Wynikiem mej ekspertyzy
Sprawdź kto kogo teraz ujmuje w ryzy
|
|
|
Ty sam wyznaczasz granicę, której nie przekraczasz
Spierdoliłeś coś, to czasem lepiej nie naprawiać,
Bo zagojone rany można łatwo rozdrapać
|
|
|
iłość do życia często ratuje nas,
Dodaje skrzydeł, kiedy lecisz na kark
Kolejny raz wyciąga z psychicznego dna
Pamiętaj ziom, nie znasz godziny, ani dnia
|
|
|
Codziennosc to nie taniec towarzyski to calkiem inna jazda i calkiem inne pyski'' WWO.
|
|
|
Diabeł krzyczy do ucha a anioł szepcze i kogo słuchać?
By pomysły były mądrzejsze, jak dbać o czystość ducha?
Gdy życiem chce się bawić w najlepsze...
|
|
|
pamiętasz parki na wzgórzu ustawki teraz już rzadko odwiedzam tamte ławki, nie wiem czy ktoś pamięta te ławki już nie jest jak dawniej to mnie martwi...
|
|
|
Taka zgrabna ona przesiąknięta euforią...
Na jej widok nawet mi by sterownik pierdolnął ...
Ona na spacerku z pieskiem, on się pręży przy nadziei.
Widzi jak odbiera dług od drobnych złodziei.
Wtedy pewnie nie znał ceny za związek z tą panią...
To nie jego półka więc powie jej „siamano”.
Chłopak z drugiego roku, doznał szoku i odpadł,
Ta scena go przerosła jakby niewiarygodna...
Wpadła mu w oko, widzi w niej matkę swych dzieci ,
Gadał w amatorskim stylu, więc żałuje, wie odleci!
Drugiej szansy może nie być, on myśli o niej stale,
On nie zna jej wcale, kim jest wie doskonale!
Chciałby mieć z nią balet, lecz sprawa go przerasta,
To nie ten typ studentek, które zjadał w centrum miasta!
Zaraz się pochlasta, chciał być całkowicie szczery,
Chciałby z nią za rączkę, na spacery, desery.
Marzy o karuzeli, chłop w innym świecie żyje,
I tak boi się przeniknąć do świata złych dziewczynek.
|
|
|
w tle codziennych zdarzeń w mieście...
...słuchaj uważnie a poznasz go po tekście...
...tyle jesteś wart ile możesz od siebie dać...
...do tych którzy chcą iść przez życie...
|
|
|
Wychodzę czy wrócę? Nie słucha, powtórzę
Nie tchórzę, się wkurzę, odurzę, zyskam spokój
Tym bardziej niepokój, bilans życia we dwoje
U mego boku niepałań zmienne nastroje
Ja wcale nie uciekam, po prostu duszę się
Wychodzę by gdzie indziej wyładować swój gniew
Chciałbym móc Cię tulić, wysłuchać i przeprosić,
lecz słowa które padły w tym domu - to mi szkodzi
Urażona duma, złość - to nie rozczula
Ty też nie chciałaś słuchać, tym jadem sie zatrułaś
I jeszcze raz mnie uraź, powiedz jesteś okropny
Do tego wkurwiony, jak nikt inny, samotny
|
|
|
to nie hit z telenoweli w stylu ona i on, to nie kit z infantylną sytuacją jeb** to" - Peja "Ona i on"
|
|
|
"Świat schodzi na psy
Razem z nim ty
Wierzysz mi?
Policzone są twoje dni
Wiesz jak jest
Tu chodzi o moją troskę
Bo niezbadane są wyroki boskie
Więc rób co chcesz
Pod uwagę bierz
Możliwości
Przyczynowo-skutkowe zależności"
|
|
|
|