|
roozowamambaa.moblo.pl
a mina wuefisty kiedy kumpel na przerwie do niego podszedł i powiedział nie ćwiczę mam okres. był niedopisania. to coś jakby osiemnastolatkowi powiedzieć że miłość to
|
|
|
a mina wuefisty kiedy kumpel na przerwie do niego podszedł i powiedział - nie ćwiczę, mam okres. był niedopisania. to coś jakby osiemnastolatkowi powiedzieć że miłość to nie tylko sex.
|
|
|
Jadłam chleb z masłem i cukrem, więc wiem co to bieda, dziwko!
|
|
|
wracając do domu rowerem szukałam drogi na skróty . zerknęłam na uchyloną bramę i drogę wiodącą przez znane mi dobrze osiedle . spontanicznie skręciłam i spowolniłam jazdę oglądając każdy domek jednorodzinny , zadbane ogródki , dokładnie przycięte żywopłoty , drogie samochody stojące przy garażach . jechałam coraz wolniej i zobaczyłam znajomy budynek . dom nr 74a , jego dom . nic się nie zmieniło. ten sam podjazd , drzwi , dróżka , te same okna . zauważyłam te same firanki , które wisiały w dniu , w którym byłam u niego ostatni raz . okno z jego pokoju było uchylone i leciała muzyka . patrzyłam na frontowe drzwi bojąc się , że się uchylą i zobaczę jego mamę , ojca , czy jego samego . ciekawe , czy zdołałabym chociaż powiedzieć : - dzień dobry . - pewnie strach by tak mną zawładnął , że nie odezwałabym się ani słowem . nie wiem czego się bałam . zobaczyć wyrzut na twarzy jego rodziców , bo zostawiłam bez skrupułów ich syna , czy ból w jego oczach bo nigdy już nie będę należeć do niego .
|
|
|
Oglądałam "Ojca Mateusza" wiec wiem jak się jeździ na rowerze, dziwko.
|
|
|
Robiłam dziubek do zdjęć, więc wiem co to modeling, dziwko!
|
|
|
w środku nocy obudzona przez potężne grzmoty byłam tylko w stanie zatrzasnąć ręką okno , przy którym leżałam . patrzyłam ze strachem na drżącą szybę gdy na niebie pojawił się kolejny piorun i z mocno bijącym sercem zakryłam się po sam nos kołdrą wyobrażając sobie , że on leży tuż obok .
|
|
|
Jestem z Polski więc wiem co to znaczy pić, dziwko!
|
|
|
6.30. jak zawsze poranna bitwa o łazienkę, a potem o ostatnią kromkę chleba w domu. błagania mamy byśmy pozwolili jej wypić kawę w spokoju, a nie wbiegali co chwilę do kuchni z pytaniem - gdzie moje spodnie, skarpetki czy słuchawki. pięć minut przed ósmą wyjście z domu z jednym butem na nodze, a z drugim w ręku. dotarcie do szkoły. na staracie dostawanie idiotycznej głupawki na sam widok tych twarzy, za którymi poszłabyś w ogień. nauczyciele jak zwykle zdenerwowani, cisną jakieś teksty na nasz temat, a my śmiejemy się z ich wypieków na twarzy całkowicie ignorując ich słowa. potem powrót do domu ledwo trzymając się na nogach po kilku godzinach wygłupów i poprawiania ocen. wpadam do domu rzucam torbę w kąt i zakładając swoją ulubioną koszulkę z zielonym ufoludem i żółte bokserki kładę się na łóżko, a wspomnienia znów bez żadnych skrupułów zalewają mogą głowę. tak, standard mojego codziennego dnia.
|
|
|
-Kochana,przepraszam,ale ja...Nie możemy już być razem.
-j..ja.jak to?
-Zostańmy..
-Żadnej ku*wa przyjaźni,wyjdz..!!!!
|
|
|
spotkałaś mnie gdzieś na ulicy, usłyszałaś jakąś marną gadkę na mój temat lub przeczytałaś kilka tekstów w moim tajnym zeszycie czy na profilu i uważasz że znasz mnie na wylot i masz prawo do wyrażania o mnie opinii? tak właśnie myślisz? uwierz, że gdybyś włożyła choć na jeden dzień moje buty i żyła w moim świecie zmieniłabyś zdanie i czułabyś się jak ostatnia kretynka. i nie mówię tu o moim wielce bolącym sercu, tylko o czymś więcej. o czymś o czym taki człowieczek jak Ty nie ma kompletnego pojęcia.
|
|
|
lubię przechodzić przez długi, duszny korytarz i czuć na sobie wzrok tej szmaty. wiem, że gdyby tylko miała choć grama odwagi podeszłaby do mnie z tym swoim kolesiem dla którego niegdyś byłam gotowa zabić. przelizałaby się z nim na moich oczach, a potem dała prosto w mordę i odeszła kręcąc dupą, dając mi tym do zrozumienia że on jest tylko i wyłącznie jej, ale dla niej to niewykonalne. widocznie daje mi do zrozumienia o swojej własności w postaci tego dupka o czekoladowych oczach tym żałosnym statusem na facebooku. tak, gratuluję odwagi mała.
|
|
|
nie rozumiałam jak ktoś może być zazdrosny o głupie emotikony na gadu-gadu do czasu kiedy Ty na swój opis wstawiłeś sobie sławnego buziaka z dwukropek i gwiazdki, a ja nie wiedziałam do kogo jest skierowany.
|
|
|
|