|
roozowamambaa.moblo.pl
zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie mi na czymś zależało.powiedziałam że nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo jak ? miałam mu powiedzieć że tak i że
|
|
|
zadał mi pytanie czy kiedykolwiek cholernie mi na czymś zależało.powiedziałam,że nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie. no bo jak ? miałam mu powiedzieć,że tak - i że chodzi o Niego ? przecież jestem tylko jego kumpelą, która codziennie przed snem pisze mu w smsie o czym myśli, bo On ją o to prosi.
|
|
|
i tu nie chodzi nawet o to czy się gniewam. Nie gniewam się.. ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli że nigdy go niedostatnie .
|
|
|
Na ławce w parku siedzi dziewczyna. Nogi podkulone, na kolanach opiera swą, niewinną jeszcze główkę. Prawie całą twarz zasłaniają jej ciemne, kasztanowe włosy, jednak na kawałkach odsłoniętych policzków widać srebrzyste łzy. Oczy ma spuszczone, zamknięte. Twarz zamysloną, spokojna i ... smutną. Myśli o tym co było i co jest. Myśli o tym co straciła, kogo straciła i dlaczego tak się stało. Nagle podchodzi do niej chłopak, najpierw stoi koło niej i patrzy na ta słodka twarzyczke zalaną łzami. Podchodzi bliżej, wyciąga rękę, delikatnie dotyka jej brody i podnosi jej twarzyczkę ku górze. chce widzieć ją całą. `cz.1
|
|
|
Ona otwiera oczy, a on kuca przed nią i kciukiem, powoli ociera łzy z jej policzków. Dziewczyna łapie jego dłoń, zatrzymuje na dłużej. A on ciepłym i spokojnym głosem prosi ja o wybaczenie, tłumaczy się, mówi że popełnił błąd, że nie chciał jej skrzywdzić. Prosi ją o drugą szansę. Dziewczyna patrzy na niego. Z jej ust wyrywa się nagle cały żal jaki do tej pory ukrywała. Lecz po chwili milknie, patrzy w jego ciepłe i kochane oczy, widzi w nich szczerość. Po czym odpowiada, że wybaczyłaby mu wszystko, bo bardzo go kocha. `cz.2
|
|
|
Spuszcza oczy i pochla twarz, jednak on szybko unosi ją spowrotem do góry, patrzy z miłością wręcz wymalowaną na twarzy na ta cudowną osóbkę i całuje je mokre od łez usta. Całuje delikatnie z rozmysłem, tak jakby była ze szkła. Przestaje, przytula ją mocno do siebie i mówi do niej pieszczotliwie, że tez ja kocha, że nie może przestać myśleć o niej nawet na chwilę. Milkna oboje i trwaja objęci, nie myśląc nawet by przerwać tę chwilę... chwilę, która ma stać się wiecznością... `cz.3
|
|
|
Ten piękny czas minął jak jeden dzień
- zdecydowanie za szybko!
Już tęsknie za tymi oczkami, tym słodkim spojrzeniem.
Chcę jeszcze czuć ten zapach, smak, dotyk...
Nie chcę się rozstawać.
Powiedz mi, że nie musimy tego robić...
Proszę powiedz, że to tylko zły sen, koszmar,
z którego zaraz się wybudzę,
a Ty będziesz leżał koło mnie i pieścił mnie tak
jak to było do tej pory.
|
|
|
Spotkałam dzisiaj Miłość..
- I co Ci powiedziała?
- Przepraszała.. Że nie zawsze trwa do końca..
- Płakała?
- Płakała.. Bo często rani..
- Krzyczała?
- Krzyczała.. Że nie zawsze jest piękna..
- Śmiała się?
- Śmiała.. Bo umie z siebie kpić..
- Żałowała czegoś?
- Żałowała.. Że ludzie nie zawsze traktują ją poważnie..
- Była zła?
- Złościła się.. Że czasem w nią wątpimy..
- Cieszyła się?
- Cieszyła się.. Że jej tak często szukamy..
- Co Ci jeszcze powiedziała?
- Powiedziała.. Że nie jest dla mnie..
|
|
|
Kocham Cię w promieniach słońca i w blasku księżyca. Kocham Cię kiedy się złościsz na mnie bez konkretnego powodu i kiedy bez konkretnego powodu przytulasz się z radości. Kocham Cię kiedy śpisz i kiedy opowiadasz mi coś z pasją. Kocham Cię kiedy płaczesz, a mi pozwalasz się pocieszać. Kocham Cię każdego dnia. Każdego dnia coraz mocniej. Coraz mocniej i mocniej.
|
|
|
Wiesz jak to jest budzić się co noc czując łzy pod powiekami? słyszeć jak serce wygrywa marsz żałobny? jak podczas 40 stopniowej temperatury odczuwać wewnętrzne zimno i jak wśród miliona ludzi być samym? jeśli nie wiesz, to nie pierdol, że mnie rozumiesz.
|
|
|
- Śpisz? - Nie. - Dlaczego? - Bo nie chce wkraczać do świata marzeń. - Jak to? - Bo tam jest za pięknie.
|
|
|
Znasz to uczucie, kiedy jakaś osoba, staje się częścią Twojego życia i zaczynasz zastanawiać się, dlaczego nie znaliście się wcześniej? Wtedy potrafisz zmienić się tylko dla niej (...) Znasz to uczucie? Gdy ludzie spotykają się przypadkiem, a okazuje się, że czekali na siebie całe życie? Potem wszystko się plącze, nadchodzi koniec. Nie ma ich już. Więc po co w ogóle zaczynać.
|
|
|
Los się do mnie uśmiechnął... szkoda tylko, że był to uśmiech ironiczny...
|
|
|
|