|
wiesz, chyba nawet jestem w stanie polubić to pragnienie Twojego przyjazdu i wyściskanie Cię i całych sił i tę ogromną tęsknotę, bo nie pozwala mi zapomnieć ani na moment, dzięki niej mogę być tam chociażby myślami za każdym razem, gdy zamknę oczy i coś sprawia,że zawsze wtedy się uśmiecham.
|
|
|
Mam wiele, naprawdę więcej nie muszę mieć ♥
|
|
|
nawet nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz obok Ciebie, czuć Twój uśmiech na swych wargach, dłoń w dłoni, powolny oddech na mym karku, za każdym razem przyprawiający o dreszcze i czuć jak trzymasz mnie przy sobie, tak cholernie mocno, jakbym była wszystkim czego pragniesz.
|
|
|
i co z nami? już raczej nic kurwa. nie ma nas, jestem ja i nabita lufka i spust daj do głowy albo daj upust emocjom.. w sumie obydwie opcje mnie wykończą.
|
|
|
nienawidzę tego, jak uzależniam się od obecności, od rozmów z ludźmi, a później cierpię, jak coś się psuje, bądź oni milczą.
|
|
|
Jestem dziś małą dziewczynką.
Przytul mnie i powiedz że będzie wszystko dobrze.
Nie pytaj nie oskarżaj nie próbuj pocieszać. Tylko przytul. Wystarczy.
|
|
|
Po pierwszym pocałunku wiedziałam,
że już nigdy nie chcę całować innych warg.
|
|
|
lubił nie dawać znaku życia i zostawiać ją samą na długi czas, mając wyjebane na wszystko co z nią związane, później wracać i mówić puste przepraszam, upierając się przy kocham, które działało na nią jak lekarstwo.
|
|
|
|