|
rokskoks.moblo.pl
Chce świat obracać siedząc na jego szczycie Puszczać w ruch to wszystko jak na winylowej płycie To odbicie każdego dnia kiedy wstanie ranek Zobaczę że dzień jest źró
|
|
|
Chce świat obracać siedząc na jego szczycie
Puszczać w ruch to wszystko jak na winylowej płycie
To odbicie każdego dnia kiedy wstanie ranek
Zobaczę, że dzień jest źródłem wielu niespodzianek .
|
|
|
Wtedy powiem szczerze warta była praca
Te same sny, te same łzy, mam do kogo wracać
|
|
|
Ja o świcie chce budzić się z ułożonym życiem to wiem
Z porządkiem w głowie, wzrokiem z pod pewnych powiek
|
|
|
Nie jestem sama, znajdę się tam wśród setek liter
Ktoś mówił mi te same sny przecież co dzień śnicie
|
|
|
Tylko stara droga, którą zawsze mijam
Te same sny, te same dni co dzień się przewija przez me życie
|
|
|
Szczęścia nie kupisz, gdy kłopoty piętrzą się po sufit
|
|
|
I masz problem, że oddycham twoim tlenem
To złap go w słoik i przypierdol cenę
Jeśli się łudzisz, że wszystko co chcesz możesz zdobyć
To załóż nowe buty i pomyśl o tych co stracili nogi
|
|
|
jeśli wszystko idzie dobrze, to znaczy, że o czymś nie wiesz...
|
|
|
tak , masz rację , jestem dużym dzieckiem . nie widzę nic złego w tym , że lubię się śmiać , zawsze czymś się bawię w rękach , że wszędzie mam łaskotki , że lubię kolorowe rzeczy . nie widzę w tym nic złego i dziękuje , że tobie to też nie przeszkadza . ale teraz szczerze się ciebie pytam : czy jesteś gotowy wiążąc się z dziewczyną , być przy okazji jej opiekunem ? nie jestem jak inne dziewczyny . ale potrafię kochać . kochać jak dziecko . z całego serca , nie potrzebując powodu . ale musisz też wiedzieć , że będąc ze mną , musisz być niepewnym tego co mi do głowy wpadnie i wiedzieć , że nie łatwo jest sprawić , by cokolwiek z niej wypadło . więc jak ? wchodzisz w to ? ; >
|
|
|
Bo widzisz. My chyba za dobrze się znamy, by ze sobą być.
|
|
|
W moich stosunkach z mężczyznami występują kwestie granic. Może to jednak nie tak. Żeby mieć problem granic, trzeba najpierw mieć granice, prawda? Ja natomiast zatracam się całkowicie w osobie, którą kocham. Jestem jak błona przepuszczalna. Jeśli cię kocham, możesz mieć wszystko. Mój czas, moje oddanie, mój tyłek, pieniądze, rodzinę, psa, pieniądze mojego psa, czas psa... wszystko. Jeśli cię kocham, przecierpię za ciebie każdy twój ból, przejmę na siebie wszystkie twoje długi (w każdym znaczeniu tego słowa), ochronię cię przed twoją własną niepewnością, przeniosę na ciebie wszelkie dobre cechy, których tak naprawdę nigdy w sobie nie wykształciłeś, i kupię gwiazdkowe prezenty dla całej twojej rodziny. Dam ci słońce i deszcz, a jeśli akurat okaże się to niemożliwe, zagwarantuję ci je na przyszłość. Dam ci to i wiele więcej, aż będę tak osłabiona i wyczerpana, że odzyskam energię, tylko jeśli zadurzę się w kimś innym. Nie przedstawiam tych faktów z dumą...
|
|
|
razem z tuszem do rzęs spłynęło wszystko. ciągły strach, troska i... miłość. a mówili, że to wodoodporne...
|
|
|
|