|
robaczkix3.moblo.pl
Nawet wstawanie o 5:30 może być cudowne kiedy budzisz mnie Ty .
|
|
|
Nawet wstawanie o 5:30 może być cudowne, kiedy budzisz mnie Ty .
|
|
|
Może się zmieniłam i nie koniecznie na lepszę. Ale kolego, każda zmiana jest spowodowana jakimś powodem.
|
|
|
jeżeli naprawdę go kochałaś , to będziesz tęskniła . To nic że zmienił się w cholernego łajdaka , on zawsze będzie tym " twoim " słodkim chłopczykiem o przecudnych oczkach dopóki serce nie przestanie za nim tęsknic .
|
|
|
Lubiła kiedy patrzył na nią jak próbuje zasnąć . Czuła się bezpieczna i spokojna Wszystkie straszydła w jednej chwili znikały. Przytulna kołdra, pluszak i jego ciepła dłoń na twarzy. Nic więcej nie było potrzebne do szczęścia. Wystarczało to w zupełności . .
|
|
|
Za każdym razem wstaje rano ze świadomością, że to koniec, że już Cie nie kocham. Ale wystarczy że rzucę okiem w twoją strone, zobacze twój śliczny uśmiech i czarujące niebieskie oczy, a moja miłość do Ciebie odradza się na nowo.
|
|
|
Nawet nie wiesz, jak bardzo byś mi się przydał w te jesiennie dni, kolego.
|
|
|
idąc na wysokich obcasach, mając na sobie seksowny makijaż, czując na sobie spojrzenia mężczyzn nikt nie ma pojęcia, że jeszcze tej nocy płakała w poduszkę wylewając potoki łez, że wczoraj wypiła tyle alkoholu, że nie wiedziała jak się nazywa, że patrzy w lustro i nienawidzi samej siebie. Jeszcze miesiąc temu była zakochana, niezachwiana wiara w miłość była dla niej tak ważna, że stała się źródłem energii, że jeszcze miesiąc temu był jej przyjacielem. Dzisiaj nie ma ani miłości, ani przyjaźni. W miłość przestała wierzyć a przyjaźń... każdego dnia zastanawia się co się z nim dzieje. Makijażem, obcasami i podniesioną głowa ukrywa samotność, ukrywa płacz, a On ją kochał tylko jednej nocy.
|
|
|
nie chce stawiać sprawy jasno. chce nadal łudzić się, że jakoś się wszystko ułoży.
|
|
|
czar prysł - pakuj uczucia i spierdalaj ..
|
|
|
Chciałabym ,żebyś kiedyś ,gdy się spotkamy pomyślał " szkoda ,że z niej zrezygnowałem ..
|
|
|
nie lubię dostawać smsów . dziwne , nie ? ale odkąd nie piszesz - nie interesują mnie żadne inne wiadomości .
|
|
|
Grała na lekcji wf w kosza. Ta lekcje miała razem z jego klasa. Jej drużyna wygrywała. Ale co spojrzała na Niego, siedzącego na ławce, to On momentalnie odwracał wzrok. Wiedziała, że patrzył się na nią. Biegła, kozłując piłka. Spojrzała na Niego, patrzył się. Straciła panowanie nad piłka, która przeleciała tuż nad jego głową. A ona sama wpadła na niego. Chciała od razu wstać, ale przytrzymał ja. Spojrzała na niego pytającym wzrokiem. W odpowiedzi usłyszała : 'kiedyś powiedziałaś , że jak cię złapie, to będziesz tylko moja. Wtedy odebrałem to jako żart. Ale wiesz.. Nie puszczę Cię dopóki nie zgodzisz się na spotkanie. Dziś o 17, tam gdzie kiedyś' . Zaczęła się do niego uśmiechać, pomimo tego, że kiedyś ja olał.
|
|
|
|