A gdy mnie przepraszał jego smutne spojrzenie było hipnotyzujące w glosie bylo slychac smutek ze az serca pekalo.Chcialam mowic 'nie nie wybacze' lecz serce na to nie po
A gdy mnie przepraszał jego smutne spojrzenie było hipnotyzujące,w glosie bylo slychac smutek ze az serca pekalo.Chcialam mowic 'nie,nie wybacze' lecz serce na to nie pozwalalo.
'Mysle ze jestesmy sobie pisani poniewaz ani ja ani ty nie chelismy isc na ta impreze.A jednak..poszlismy tam i sie na niej poznalismy.Poprostu pisane jest nam byc razem'
A on byl widziany jako ruchacz poniewasz zawsze byl w gronie pieknych kobiet.Ona byla widziana jako puszczalska bo przebywala w gronie przystojnych facetow.I tak to wlasnie jest...jak cie widza tak cie pisza.I tak to wlansie z punku waszego widzenia,was ludzi jestesmy takimi jakich nas widziecie ale nie wiecie jak jest naprawde.
'prosze nie zostawiaj mnie.kochaj mnie dalej,tego glupka,lysola,hama.to sie nigdy nie powturzy.naprawde obiecuje,blagal' nigdy bym w to nie uwierzyla gdybym nie slyszala w jego glosie smutku i nie widziala jego lez.
Calkiem przypadkowy stary pan zaczepil nas i zapytal....
-Kochasz ja?
-Kocham..powiedzial.
-Kochasz go?
-Kocham powiedziala..
A na to starszy pan...
-Minie jak w oda w klozecie.
A najsmieszniejsze jest to ze ten starszy,przypadkowy pan mial racje :]
-
Kochan to nawet gdy o 4 rano tarabani budzik i zamiast budzic Ciebie budzi mnie...a ja slodko daje Ci buziaczka,zabieram kolderke i wyganiam do pracy.A normalnie gdy by to byl ktos inny to bym sie cholernie wkurwiala.