|
resscue_mee.moblo.pl
Biegniemy przez moment ulicą I śmiejesz się do mnie i czuję że wszystko Co było przedtem już nie istnieje I myślę że jesteśmy stworzeni dla siebie P.K
|
|
|
Biegniemy przez moment ulicą I śmiejesz się do mnie i czuję, że wszystko Co było przedtem już nie istnieje I myślę, że jesteśmy stworzeni dla siebie/P.K
|
|
|
Jestem obok, ale odwróciłem się już tyłem Będę stał tu wciąż, gdy przestanie bić ci serce/P.K
|
|
|
Dopij kawę, krew przetoczy kofeinę Choć i bez tego serce bije szybko jak werbel Zapal papierosa i puść całe życie z dymem/P.K
|
|
|
Nie mógł odciągnąć wzroku od jej oczu i ust Niemalże czuł jej zapach i słyszał stabilny puls Jak już podszedł do niej by wyjąć karty na stół Jej spojrzenie sparaliżowało go od szyi w dół Szybka zamiana ról, patrzył na nią nieprzytomnie Wyszeptała mu do ucha rozkaz "chodźmy do mnie"/P.K
|
|
|
Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment W którym każda myśl waży grubo ponad tonę/P.K
|
|
|
Depresja jak tyfus niszczy społeczeństwo i niektórzy poddają się tej dziwce zbyt często/P.K
|
|
|
Chciałabym siedzieć z Tobą na krawężniku, pod wieczór, gdy nagrzany asfalt pachnie w ten charakterystyczny sposób, a plamy od benzyny na ulicy krzyczą kolorami tęczy./P.K
|
|
|
Nie wierzysz, bo to bzdura albo wierzysz bo się boisz I szukasz słów w chmurach, chociaż życie to nie komiks/P.K
|
|
|
Co do życia, to nie ma tu uniwersalnych porad Wiem tylko jak je przegrać, nie wiem jak się podnieść z kolan/P.K
|
|
|
Spójrz na mnie, chociaż jeszcze raz, proszę... Choć przez sekundę zainteresuj się moim losem/P.K
|
|
|
przy każdym oddechu czuje te żyletki w krtani, świat ma chyba za nic, że jesteśmy na nim/P.K
|
|
|
Zbieram ciuchy z podłogi w łazience, w lustrze widzę jakiegoś odmieńca. Wszędzie sińce,a ręce i palce dają do myślenia jak krew w umywalce./P.K
|
|
|
|