|
receeam.moblo.pl
Chodząc po różowych kroplach deszczu potrafię się zatracić w Tobie..
|
|
|
` Chodząc po różowych kroplach deszczu potrafię się zatracić w Tobie..`
|
|
|
a on jest nieebieskookim potworem przez którego zaczęłam kochać
|
|
|
brakuje odwagi aby zapomnieć...
|
|
|
miał pokolorować mój świat, a zapomniał kredek skubany...
|
|
|
'i pokochałam ten świat, który miał niebieskie oczy.'
|
|
|
Dusza nie znałaby tęczy, gdyby oczy nie znały łez.
|
|
|
Weszłyśmy do klubu z przyjaciółkami , zauważyłam Ciebie, z kolegami. Poszłyśmy na parkiet, po chwili poczułam ręce na udach, odwróciłam się momentalnie, i zobaczyłam twoje roześmiane oczy. ' Co ty tutaj robisz, kręci się tutaj dużo zboczonych kolesi, nie boisz się? ' , ucieszyłam się, że się troszczysz. Odpowiedziałem zwykłe 'nie' i dalej tańczyłam. Ty nie dałeś za wygraną, okręciłeś mnie, przodem do siebie i powiedziałeś na ucho ' no to mi przykro, ale i tak będę Cię pilnował' przytuliłeś mnie do sobie i tak tańczyliśmy. Przyjaciółki się zmyły, z twoimi kolegami. A my cały wieczór gadaliśmy, śmialiśmy się, przytulaliśmy, a nawet, kiedy odprowadziłeś mnie pod same drzwi. powiedziałeś słodko ' teraz mam już pewność, że nic Ci się nie stanie' , pocałowałeś czule i odszedłeś.
|
|
|
Weszłyśmy do klubu z przyjaciółkami , zauważyłam Ciebie, z kolegami. Poszłyśmy na parkiet, po chwili poczułam ręce na udach, odwróciłam się momentalnie, i zobaczyłam twoje roześmiane oczy. ' Co ty tutaj robisz, kręci się tutaj dużo zboczonych kolesi, nie boisz się? ' , ucieszyłam się, że się troszczysz. Odpowiedziałem zwykłe 'nie' i dalej tańczyłam. Ty nie dałeś za wygraną, okręciłeś mnie, przodem do siebie i powiedziałeś na ucho ' no to mi przykro, ale i tak będę Cię pilnował' przytuliłeś mnie do sobie i tak tańczyliśmy. Przyjaciółki się zmyły, z twoimi kolegami. A my cały wieczór gadaliśmy, śmialiśmy się, przytulaliśmy, a nawet, kiedy odprowadziłeś mnie pod same drzwi. powiedziałeś słodko ' teraz mam już pewność, że nic Ci się nie stanie' , pocałowałeś czule i odszedłeś.
|
|
|
siedzieć beztrosko na rozgrzanym asfalcie ze słuchawkami w uszach. jedząc tabliczkę czekolady, cieszyć się życiem nie myśląc o czyhających problemach.
|
|
|
- Myślisz, że siedzenie w zimę na betonie i płakanie jest normalne ? - dla człowieka zakochanego tak.
|
|
|
- Jak mogę zniszczyć wspomnienia? - Zapisz je na kartce, a potem spal. - Myślisz, że wtedy zapomnę? - Szczerze? Nie
|
|
|
siedziałam na murku za szkołą . była przerwa i czekałam sama na dziewczyny . schowałam głowę i łzy mi popłynęły . wciąż Go kochałam . otworzyłam oczy . tuż przed moimi stopami leżała kartka . taka zwykła z zeszytu . nie podnosiłabym jej ale jednak coś mnie tknęło . nie wiem co chciałam tam przeczytać . na kartce było napisane :' już wiem . wiem i zrozumiałem . nie zasługuję na drugą szansę ale chociaż się odwróć . proszę . kocham Cie . ' odwróciłam się . stał tam On z paczką żelek . wiedział , że je uwielbiam . podbiegłam i przytuliłam się do Niego . On cichutko wyszeptał : dziękuję
|
|
|
|