i nie nawidzę tego uczucia kiedy patrzysz na mnie swoimi brązowymi oczami, uśmiechając się, robiąc mi nadzieję, a przy tym wiedząc że nic z tego nie będzie
i uwielbiam oglądać po raz 100 tą samą komedię romantyczną owinięta kocem, pijąc gorące kakao, i w rolę głownym bohaterów wstawiać nas. i widzieć chociaż z takiej perspektywy jacy bylibyśmy szczęśliwi