|
ratio.moblo.pl
A kiedy poczułam jak moje dotychczasowe szczęście ulatuje otworzyłam okno bo bez sensu by kłębiło się na spękanym suficie.
|
|
|
ratio dodano: 24 marca 2011 |
|
A kiedy poczułam jak moje dotychczasowe szczęście ulatuje, otworzyłam okno, bo bez sensu by kłębiło się na spękanym suficie.
|
|
|
ratio dodano: 24 marca 2011 |
|
Jutro będzie inaczej, zupełnie inaczej, znacznie gorzej. Stawałam niepewnie na sypiącym się gruncie i dodatkowo wspinałam się wyżej, a teraz po prostu spadłam.
|
|
|
ratio dodano: 24 marca 2011 |
|
Wydawało mi się, on nie patrzył na mnie. Obserwował swoje odbicie w moich oczach.
|
|
|
ratio dodano: 24 marca 2011 |
|
Zauważyłam, że ludzie przestają wierzyć w swoje szczęście, częściej godzą się z tą drugą ewentualnością. Czy ludzkość zgubiła gdzieś nadzieję? W postępie cywilizacji zginęły marzenia, zostały realia.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Zrozumieć faceta to jak próbować chodzić na rękach, da się, ale na dłuższą metę zaczyna się robić męczące.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
To, że facet posiada przyrodzenie nie czyni go mężczyzną, choć większość właśnie tak uważa.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Lubię łapać się na tym, że za często o Tobie myślę.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Kobiety mają problem ze zrozumieniem siebie, a wymagają od facetów by to oni zaczęli je w końcu rozumieć.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Jeśli we wszystkim co robię jestem magnesem na kłopoty, to co w takim razie oznacza, że mam Cię teraz przy sobie? Czy mam dopatrywać się czegoś złego?
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Miłość jest wtedy kiedy nie obracasz się za przeszłością, nie zaglądasz z ciekawości w przyszłość, ale cieszysz się wspólnie spędzoną teraźniejszością.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Wlepiłam wzrok w podłogę, wstydziłam się własnych myśli, jak gdyby dookoła mnie ktoś mógł w nich czytać. To pewnie przez to, że tak głośno o Tobie w mojej głowie.
|
|
|
ratio dodano: 23 marca 2011 |
|
Wypija ostatni łyk kawy, zaciąga się papierosem, zagląda niezadowolona do lustra. Twarz zdobią liczne zmarszczki, życie ucieka pomiędzy palcami z każdą kolejno spaloną fajką. Wieczorem zalewa się w wódce by choć na chwilę zapomnieć.
|
|
|
|