 |
ratio.moblo.pl
Kilka zadrapań kilka zagojonych ran i jedna blizna na sercu.
|
|
 |
| ratio dodano: 23 maja 2011 |
|
|
Kilka zadrapań, kilka zagojonych ran i jedna blizna na sercu.
|
|
|
| ratio dodano: 23 maja 2011 |
|
|
Wiesz jak ciężko iść do przodu mając przed oczami przeszłość. Chociaż nie mogę się tam cofnąć to próbuję.
|
|
|
| ratio dodano: 22 maja 2011 |
|
|
Najcięższa walka jaką toczysz każdego dnia z osobna to ta, pomiędzy tym co wiesz, a co czujesz.
|
|
|
| ratio dodano: 22 maja 2011 |
|
|
Szczera nienawiść może się zrodzić tylko i wyłącznie z jakiegoś wcześniejszego, intensywnego uczucia. Jest wszystkim tym, co gromadziło się pod skórą i nie śmiało wychodzić ze względu na coś, co było wcześniej.
|
|
|
| ratio dodano: 22 maja 2011 |
|
|
Nienawiść pomaga w zapomnieniu.
|
|
|
| ratio dodano: 21 maja 2011 |
|
|
Wypiję kilka głębszych czystej, zaciągnę się właściwie to czymkolwiek i może wtedy będę w stanie uwierzyć, że jesteś obok.
|
|
|
| ratio dodano: 20 maja 2011 |
|
|
Udało jej się, chociaż sama w siebie nie wierzyła to właśnie jej się udało. Obojętność, zapomniała, że kochała ten stan.
|
|
|
| ratio dodano: 20 maja 2011 |
|
|
Istnieją takie momenty w życiu człowieka, które zabijają wiarę w prawdziwość czegokolwiek co istnieje na tym świecie.
|
|
|
| ratio dodano: 19 maja 2011 |
|
|
Najgorsze jest to, że jeszcze nie do końca uświadomiłam sobie, że Ciebie już w moim świecie nie ma i boję się, że pewnego dnia dojdzie to do mnie jak lawina i doszczętnie zniszczy całą konstrukcję, broniącą mnie przed nawrotem bólu po stracie.
|
|
|
| ratio dodano: 19 maja 2011 |
|
|
Dla niej ich spotkanie było czymś w rodzaju święta, szykowała się emocjonalnie i zewnętrznie do każdego z nich.
|
|
|
| ratio dodano: 19 maja 2011 |
|
|
Chwile gdy byli obok siebie były tak rzadkie, że niemal nierzeczywiste. Pojawiał się i zaraz znikał zostawiając ją z rosnącą tęsknotą. Była tym intensywniejsza im mocniej całował ją będąc obok.
|
|
|
| ratio dodano: 19 maja 2011 |
|
|
To było jak silne uderzenie jakiegoś cholernie dobrego narkotyku, nagle w jej ciele pojawiła się adrenalina, rosnące podekscytowanie gdy pisali, gdy dotykali się słowami. Ona tak to właśnie nazywała, pozwalała mu się dotykać słowami, słowami również.
|
|
|
|
Dodaj komentarz