|
rastagirl.moblo.pl
Dobrze wiesz że gdybyś był jedną z moich łez już nigdy bym nie płakała bo bałbym się że Cię stracę.
|
|
|
Dobrze wiesz,że gdybyś był jedną z moich łez, już nigdy bym nie płakała, bo bałbym się, że Cię stracę.
|
|
|
no mów , śmiało. coś jeszcze ? możesz mówić wszystko, ale nie ubliżaj. bo wtedy jednak podniosę się z tej wygodnej kanapy, odstawię na bok tego dobrego drinka i zwyczajnie mówiąc wyjebie Ci w pysk, Mała.
|
|
|
i skoro ja nie moge mieć Ciebie, nikt nie będzie miał mnie.
|
|
|
Nie jesteś jakiś superfajny. Nie myślę o Tobie 24h na dobę. I nawet nie jaram się Tobą, gdy Cię widzę. Ale masz w sobie coś, co sprawia, że chcę chodzić do miejsc, gdzie 'przez przypadek' mogłabym Cię spotkać.
|
|
|
paląc kolejnego z kolei papierosa, myślę o tym 'co by było gdyby'. myślenie w takich kategoriach, jest śmiertelne. żal, spowodowany nie wykorzystanymi szansami, zabija Cię z większą prędkością, niż dym nikotynowy buszujący w Twoich płucach.
|
|
|
- nienawidzę nadzieji. nie mogę znieć tego uczucia i wewnętrznej myśli która mówi Ci ' a może jednak' . rozpierdala mnie od wewnątrz, nie potrafię jej z siebie wyrzucić. nie chcę już nią żyć, nie chcę kolejnego rozczarowania. wolę wiedzieć , że już nigdy nie wrócisz niż żyć z myślą , że kiedyś sobie o mnie przypomnisz.
|
|
|
Nie urodziłam się jako wredna suka, kiedyś byłam całkiem sympatyczna, ale ludzie dali mi powody, abym się zmieniła.
|
|
|
Zawsze miałam ogromną ochotę cię pocałować. Jedyne co mnie blokowało, to myśl, że kiedyś mogę za tym zatęsknić..
|
|
|
nie rozumiesz? nie chodzi o to ile razy mnie upokorzysz, czy ile razy będę próbowała o tobie zapomnieć. chodzi o ilość szybszych uderzeń serca. gdy ich już nie będzie - odejdę.
|
|
|
odkąd się rozstaliśmy , nienawidzę swojego telefonu . najchętniej wypieprzyłabym go do kosza , wyrzuciła przez okno , spłukała w kiblu , rozpieprzyła młotkiem na miliony kawałeczków . jak długo on może milczeć ? przez cały dzień ani jednego sygnału przychodzącej wiadomości . wcześniej nosiłam go ze sobą wszędzie - potrafiłam biegiem wrócić się po niego do domu , chociaż i tak już byłam spóźniona na autobus do szkoły . w domu wyłączałam dźwięk , bo mama dostawała spazmy od ciągłego pikania . teraz zwyczajnie o nim zapominam . kładę go pod poduszką z samego rana i wieczorem biorę go do ręki , żeby tylko nastawić budzik . potrzebny mi jest tylko do sprawdzania godziny , a nie do wymieniania z tobą grubo ponad setek wiadomości , które mnie budziły , rozśmieszały w ciągu dnia i kładły spać . boli mnie palec od ciągłego odblokowywania klawiatury w nadziei , że pojawi się zbawienny komunikat ' masz 1 nieodebraną wiadomość . ' / ransiak
|
|
|
Łatwiej tykać cudze wady, niż się przyjrzeć swojej prawdzie.
|
|
|
|