|
raspberryy._.moblo.pl
mogłoby tak być.
|
|
|
czasami czytając nasze stare wiadomości zastanawiam się co zrobiłam źle. przyglądam się dokładnie każdemu słowu myśląc nad jego znaczeniem. wiesz co jest najgorsze.? to, że kurwa nie mam pojęcia co było nie tak.
|
|
|
tylko Ty potrafiłeś wysyłać mi bukiety kwiatów przez gg i przekonywać mnie, że chociaż nie czuć zapachu pachną cudownie.
|
|
|
uświadomiłeś mi jak ważne w życiu są zwykłe momenty.
|
|
|
uwielbiałeś jak pachniałam pomarańczami. zawsze wtedy wtulałeś się we mnie, mówiąc, że nie masz zamiaru przestać.
|
|
|
nie wiem jak mam dać sobie radę z myślami krążącymi po mojej głowie. każda piosenka której słucham zmusza mnie do przypominania sobie Twojej twarzy. dzwięk sms przyprawia mnie o dreszcze. najlepsze w tym wszystkim jest, że to co było między nami mogło się udać. mogliśmy w tym momencie siedzieć przytuleni i śmiać się z byle głupoty. mogłiśmy najzwyczajniej w świecie być szczęśliwi. niestety zjebaliśmy to.
|
|
|
To ten rodzaj miłości, w której zabiłabyś każdą, która się do niego zbliżyła, ale sama nie zrobisz nic by wasze relacje pogłębić.
|
|
|
a dziś jadąc autobusem zdałam sobie sprawę, że bardzo Cię potrzebuję.
|
|
|
i ta Twoja mina gdy powiedziałam Ci, że przez całą noc włóczyłyśmy się z dziewczynami po ulicach całego miasta. wykrzyczałeś tylko, że jestem nienormalna i że mogło mi się coś stać. kocham gdy się o mnie martwisz, wtedy widzę jak bardzo Ci zależy.
|
|
|
dziś będąc w naszym małym przyszkolnym placu zabaw w którym zawsze siedzimy wszyscy razem po i przed lekcjami zdałam sobie sprawę, że te najpiękniejsze chwile nigdy już nie wrócą. bo przecież to co dzieje się w danym momencie zaraz przeminie. drugi dzień już nie będzie taki sam. wiem, że gdy skończę tę szkołę starsznie będę za tym wszystkim tęsknić. przede wszystkim za Wami.
|
|
|
jego pocałunków do teraz nie potrafię opisać. były tak magicznie delikatne a zarazem fascynujące i seksowne. nie jestem pewna ale chyba nikt mu nie dorówna.
|
|
|
Jeszcze niedawno to była zwykła znajomość. Kilka wymienionych spojrzeń, parę niewinnych uśmiechów i to nic nie znaczące 'siema' kiedy w pośpiechu mijaliśmy się na szkolnym korytarzu. To doprowadziło do tego, że dziś nie mogę przeżyć jednego dnia bez spojrzenia w Twoje oczy, bez usłyszenia Twojego głosu i bez chociażby jednego, głupiego buziaka w policzek. / czekoladowaja;*
|
|
|
|