|
rapmojadroga.moblo.pl
Pozostaje tylko odpowiedzieć sobie na pytanie czy ludzie którym się zwierzamy naprawdę są naszymi przyjaciółmi.
|
|
|
Pozostaje tylko odpowiedzieć sobie na pytanie, czy ludzie, którym się zwierzamy, naprawdę są naszymi przyjaciółmi.
|
|
|
Widzę go, po tysiącach łez, milionach nieprzespanych nocy, miliardach pretensji i po niezliczonej ilości godzin. Drżę, serce chyba zaraz wyskoczy, zatańczy i wróci, moim motylkom w brzuchu znów objawia się wiosna. I wiesz co jest najgorsze? Miałam nadzieję, że gdy go spotkam, nareszcie stwierdzę, że to zwykły dupek, tymczasem uczucia eksplodują ze zdwojoną siłą.
|
|
|
Na co liczyłaś ? Że cię pokocha ? Że nie będzie umiał bez ciebie żyć? Nie bądź śmieszna. On chciał się tylko pobawić nic więcej.
|
|
|
chcesz ze mną być? świetnie. masz mnie w dupie? przeżyje. ale kurwa, błagam powiedz mi to, wykrzycz mi to w twarz choćby na przystanku pełnym ludzi, nie każ mi katować się domysłami.
|
|
|
jak czasem słucham niektórych ludzi to mam ochotę iść matmę odrobić
|
|
|
- kochasz Go? - nie. spierdoliłam sobie psychikę dla zabawy
|
|
|
Paląc papierosa wpatruje się w gwiazdy z nadzieją, że On tam setki mil od niej też to robi i czeka z utęsknieniem żeby w końcu znaleźć się obok swojej kobiety i ją przytulić. /
|
|
|
Chodź ! pobawimy się ?
no, to zrobimy tak! Ja teraz nie mam nikogo do całowania, przytulania i mówienia mu 'kochanie' , co ty na to, że pobawie się tobą tak z miesiąc albo więcej aż nie znajde tej osoby a potem powiem Ci 'przepraszam, zostańmy koleżanką i kolegą' i zrobie z Ciebie idiote.
fajny układ?
|
|
|
wiesz dlaczego, jak rysujesz dwa serca, nigdy nie są równe ? - bo zawsze jedna osoba kocha bardziej.
|
|
|
zakochujesz się. serce zaczyna bić tylko dla niego. chodzisz rozmarzona i śmiejesz się nawet wtedy, kiedy rozbijesz swój ulubiony kubek. nie obchodzi Cię nic, tylko on, mężczyzna Twojego życia. jesteś gotowa dla niego zrezygnować z marzeń. odsuwasz się od rodziny, przyjaciół, opuszczasz się w nauce. jego osoba figuruje ponad wszystkim. jest najważniejszy. przez niego prawie spalasz dom, bo nie wyłączasz prostownicy przed wyjściem na randkę. prawie głodzisz psa na śmierć, bo non stop rozmawiasz z nim przez telefon i zapominasz o całym świecie wokół. zadurzasz się w jego pocałunkach. uzależniasz się od jego oczu. planujesz wspólną przyszłość. tylko po to, by później usłyszeć, że kocha inną.
|
|
|
Stali na zakręcie, kilku moich kumpli, On, niektórych w ogóle nie znał. - cześć, mała. - przywitał się jeden, obejmując mnie prawą ręką w pasie. poczułam wewnętrzna satysfakcję. patrzyłeś. - siema wszystkim. - odparłam z uśmiechem. - zajarasz? - zapytał, blondyn, którego nie widziałam nigdy na oczy. wyjmowałam papierosa z pudełka, kiedy mój ex ukochany, wyrwał mi go z ręki, i mierząc spojrzeniem tamtego syknął 'nie zajara'. uderzyłam Go w ramię. - co Cię obchodzi czy pale? - rzuciłam wściekła. odwrócił się do mnie. szybkim ruchem wziął moją twarz w dłonie i zaczął zawzięcie całować. w końcu zdołałam się od Niego oderwać. - już wiesz, co mnie to obchodzi? - szepnął, po czym oddał papierosa blondynowi. - i spróbuj Jej go dać jeszcze raz... - zagroził, odchodząc.
|
|
|
Nawet jeśli ubiorę skórzane leginsy, gorset i szpile - ziomki powiedzą do mnie ' siema siostra '. Czemu? Bo jestem szanowana zawsze, nie tylko gdy bujam się z Nimi w szerokich ciuchach.
|
|
|
|