|
rapforever.moblo.pl
Wyciągasz ręce w stronę dnia nie wiesz kiedy nadejdzie okruchy szczęścia to wszystko co masz kiedyś było ich więcej gdzie podziały się te wszystkie jak maski twa
|
|
|
` Wyciągasz ręce w stronę dnia, nie wiesz kiedy nadejdzie, okruchy szczęścia to wszystko co masz, kiedyś było ich więcej, gdzie podziały się te wszystkie jak maski twarze, pospalały się w ogniu płonących marzeń `
|
|
|
` I nie przeskoczysz tego nie obejdziesz nawet choćbyś chciał,bo dwie połowy razem znaczą idealny stan!
`
|
|
|
` Ja odliczam minuty i dni, a Twoja twarz ciągle mi się śni, a w głowie się pojawia tylko jedna myśl,dotrzeć do Ciebie, z Tobą już na zawsze być! `
|
|
|
` Ta noc dla nas może być wszystkim, twoją pupę pięknie opinają jeansy. Tymi samymi szlakami idą nasze myśli, mam ochotę odwiedzić twój rejon rozrywki.
`
|
|
|
` Niczego nie da sie naprawic, wyjasnij, wymienic. Naszych problemow nie rozwiąże juz telefon. kolejny raz w sciane uderzam piescia.
`
|
|
|
`
Sam na sam, sam, sam ze sobą. Gdy nie masz już siły pluć w twarz wszystkim swoim wrogom.. Chciałbym ci pomóc, serdecznie z serca, ale to tak jakby ślepiec chciał prowadzić ślepca..
`
|
|
|
` Zostało tylko echo, ciebie już tu nie ma, nie zmienimy już nic.. Stoję i zaciskam swe pięści do krwi. W sercu mam ogień, ogień żłobi mi łzy. Zostało tylko echo, tylko powiedz mi.. dlaczego?
`
|
|
|
` W ciemności chcę wydrapać światło, o tym marzę. Chcę przestać być pękniętym zwierciadłem twoich marzeń.. `
|
|
|
` Nie na tą stronę spadła życia moneta, na końcu podróży nikt na mnie nie czeka.
`
|
|
|
` Co mam powiedzieć? Naprawdę nie wiem.. Poza tym, że byłeś moim przyjacielem.
`
|
|
|
` Przyznasz robimy to całkiem nieźle, patrz odbezpieczam, rzucam, wypluwam zawleczkę. `
|
|
|
` Bo ja mówię jak jest, poszerzam horyzontów zakres, jak magnes przyciągający nie fałsz, lecz prawdę. `
|
|
|
|