|
nie płacz. ludzie potrafią ranić i odchodzić. wracać też potrafią, wiesz ?
|
|
|
zdradź mi proszę ten cholerny sposób na zapominanie, zdradź mi go bo też chcę wymazać Cię z mojej głowy tak szybko jak Ty to zrobiłeś.
|
|
|
Piszę wszystko to, czego boję się powiedzieć na głos.
|
|
|
Pamiętasz tą ciszę po której następuje pocałunek? To jest chwila, której nie da się wymazać z pamięci.
|
|
|
chciałabym cofnąć czas i przeżyć jeszcze raz te chwilę, w których byłam tak cholernie szczęśliwa. chcę aby wróciły te chwilę z tobą. wszystkie pocałunki, uśmiechy, uściski. nie chcę już przepłakanych dni, nieprzespanych nocy. chcę ciebie. tylko ciebie.
|
|
|
Serce czy rozum? Czego powinna słuchać? Rozum podpowiadał, że powinna dać sobie spokój z tą miłością. On jej nie kocha. Owszem, pragnie jej, może potrzebuje, może mu na niej zależy. Łagodne uczucie w porównaniu z miłością .
|
|
|
NIE MA CIĘ. Napisałam te trzy słowa chyba już wszędzie. Ciągle nie potrafię sobie tego uświadomić.
|
|
|
stan w którym mówisz : " głupku " , a myślisz : " boże , jak ja go kocham " .
|
|
|
Podziwiała go i była strasznie o niego zazdrosna. Chciała go mieć tylko dla siebie. Chciała, żeby żadna kobieta nie poznała go bliżej i nie dowiedziała się, jaki jest. Czuła, że każda, która go pozna, także zechce mieć go tylko dla siebie
|
|
|
Czasami, mimo, że coś nas niszczy, nie potrafimy od tego odejść. Czasami, po prostu boimy się zmian. Czasami samych siebie. A czasami kochamy zbyt mocno, by uwierzyć, że miłość potrafi zabić.
|
|
|
ta pierdolona kawa smakuje tak beznadziejnie bez Ciebie, że mam ochotę pójść
i zwymiotować całe swoje życie do kosza. do dupy tu bez Ciebie jest. jest zimno,
chujowo i nie będę owijała nic w bawełnę
|
|
|
pomyślałeś choć raz jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi ? jak mocno bolało gdy gnoiłeś ją za każdym razem,gdy wyszła z koleżanką na miasto nie mówiąc Ci o tym ?jak słone musiały być łzy, które połykała licząc na to, że się zmienisz? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość , że zwyczajnie jesteś - a Ty miałeś ją w dupie?
|
|
|
|