|
A o północy wyjdę z domu, wezmę telefon, słuchawki i pójdę przed siebie. Nawet wiem, gdzie, Ty też za pewne wiesz. Tam przesiedzę kolejne godziny, czekając na wschód słońca, tak samo jak cały czas czekam aż się odezwiesz. W końcu po nocy przychodzi dzień, więc.
|
|
|
-Jak można kochać kogoś, kogo nie całowało się na dobranoc, kogoś kto nie czekał, i na kogo się nie czekało? -Można.
|
|
|
- Piłaś coś? - Tylko swoje łzy, że tak pierdolnę poetycko.
|
|
|
Każdy ma swoje dwa oblicza..ma swoją przeszłość i przyszłość..ma swoją dobrą i złą stronę.. I my musimy zaakceptować je obie.., mimo wszystko.
|
|
|
Niby wiesz o mnie wszystko, a tak naprawdę nie wiesz nic. Mogę zaskoczyć Cię każdym moim słowem, gestem. Mogę spowodować, że zapłaczesz. Mogę spowodować że mnie znienawidzisz. Mogę, ale nie chcę.
|
|
|
I kiedyś miniecie się na ulicy. I wtedy zobaczysz ją w objęciach innego, tak bezgranicznie szczęśliwą. I będziesz cholernie zazdrosny, choć dobrze wiesz że ona już do Ciebie nie wróci. I poczujesz w sercu ten sam ból, który ona czuje patrząc na to Twoje zdjęcie z tą drugą.
|
|
|
`Nienawiść. To takie zabawne.. Jeszcze nie dawno swe życie bym oddała za Twoje życie. Dziś ? planuję kupić rewolwer..
|
|
|
'Puchatek wiedział, co ma na myśli, ale ponieważ był Misiem o Bardzo Małym Rozumku, więc nie potrafił tego wyrazić słowami.'
|
|
|
Pamiętaj miłość nie opiera się tylko na miłych słówkach, gorących pocałunkach i namiętnych spojrzeniach, ale także na odpowiedzialności. Skoro postanowiłeś mnie kochać, musisz też brać odpowiedzialność za swoje i moje czyny względem uczuć.
|
|
|
` Ey, mała- nie płacz. Rób wszystko- pij, pal, klnij ile wlezie, wal pięścią o ścianę, gryź wargi z bólu, ale nie płacz. Nie pozwól zaszklić się oczom, pokaż, że potrafisz być silna. `
|
|
|
|