|
raaaspberry.moblo.pl
...
|
|
|
czasem mam ochotę wrzasnąć ci na cały głos do ucha , żeby coś się w tobie ruszyło , drgnęło . coraz częściej mam wrażenie
, że nawet to nie zrobiłoby na tobie wrażenia. za bardzo dajesz mi do zrozumienia , że w twoim życiu już jestem nikim...
|
|
|
„Nie mamo. To nie jest coś o czym mogę tak po prostu zapomnieć, wymazać z pamięci i pójść naprzód.
Tak, wiem, że mam szesnaście lat. Ale zrozum, nie jestem już tym dzieckiem, które biega ze swoim różowym misiem...
Nie zaraz, ja nigdy nie miałam różowych misiów... Mamo, spróbuj sobie to wyobrazić. Kiedy go nie widzę, czuję jak wszystko
we mnie szaleje. Jakby miliard motyli przeleciało przez całe moje ciało. Uwielbiałam z nim rozmawiać. O wszystkim, nawet
o tym, jakiego batona ostatnio zjedliśmy. Przy nim czułam się bezpieczna, wystarczyła tylko jego obecność. Przy nim byłam
szczęśliwa. Wiesz mamo, gdy przy jakiejś osobie jest się tak bardzo szczęśliwym, a potem się to straci, to nie da się o tym tak
po prostu zapomnieć. Kocham go, mamo.
Kocham go tak cholernie mocno, że oddałabym za niego wszystko, mimo tego, że mam przecież tylko szesnaście lat...
|
|
|
Jak odpędzić miłość ? Wystarczy być bardzo zakochanym w tym kto nie może byc nasz ...
|
|
|
'Dlaczego to tak boli? Chciałabym się odkochać. Chciałabym nie cierpieć. Chcialabym go skreślić. Dlaczego nie mogę?
Boję się chodzić w miejsca, gdzie byliśmy razem, wciąż coś mi o przypomina: piosenka, którą grali w radiu, gdy jechaliśmy
razem samochodem, włączając telewizor myślę o nim. Katuję się, oglądając jego zdjęcia, czytając wszystko, co tylko mogę
znaleźć w internecie. Czuję się jak narkomanka na głodzie i czasem myślę, że zrobię coś głupiego
, byle tylko już przestało boleć. Dlaczego nie można zresetować sobie mózgu?'...
|
|
|
..Czasami warto zastanowić się nad tym, co jest najważniejsze..
|
|
|
`Kocham Cie..!.. `Nie wiedziałem.. `To teraz już wiesz.! < 3
|
|
|
Bo kiedyś byłam dla Ciebie ważna.. a teraz jestem nikim..:(
|
|
|
nienawidzę cię za to, że codziennie trzymając mnie za rękę powtarzałeś: nigdy cię nie opuszczę. więc gdzie jesteś, pytam się,
gdzie jesteś do cholery.?
|
|
|
Nie jestem typowa, pisk opon nie robi na mnie wrażenia, w przeciwieństwie do cichego
odgłosu buziaka w szyję. zamiast wypchanego po brzegi portfela wolę widzieć Twój szczery uśmiech,
od ucha do ucha. niełatwo zdobyć moje uznanie, bijąc się z jakimś typem w klubie, bukiet krwistoczerwonych
róż bardziej mnie przekonuje. Twoje błyskotki na szyi i nadgarstku nie potrafią mnie tak zaczarować, jak Twoje
spojrzenie pełne blasku. Nie Twoje przekleństwa czynią Cię, moim zdaniem, mężczyzną, lecz sposób, w jaki potrafisz
mnie objąć, gdy się boję. nie cieszy mnie, gdy przez telefon mówisz kumplowi, że jesteś gdzieś ze mną, prawdziwą radość
sprawisz, gdy mijając go nie wypuścisz mej dłoni z uścisku. nie musisz zabierać mnie na kolacje przy świecach, w zupełności
wystarczy pośpiesznie zjedzony hamburger w Twoim towarzystwie. nie kupisz mnie drogimi prezentami, ale za jedno
'kocham Cię mała' jestem skłonna oddać Ci cały swój świat./kawazbitasmietana
|
|
|
|