|
qwerr11.moblo.pl
Potrzebowała 1 dnia na zmianę siebie rozpuściła włosy z blond panienki jest ponętną brunetką z mocnego makijazu ma tylko podkreslone oczy i trochę korektora str
|
|
|
Potrzebowała 1 dnia na zmianę siebie , rozpuściła włosy, z blond panienki, jest ponętną brunetką, z mocnego makijazu, ma tylko podkreslone oczy i trochę korektora, strój dresiary zamieniła na, tunikę i leginsy. Weszla do budynku szkoly . Na pierwszym piętrze stał on z kolegami . -Ej, co to za nowa laska ? - Zapytał jeden . - To nie nowa laska, tylko Moja była - odpowiedziałeś . - No, stary jesteś idiotą, że ją zostawiłeś, zajebista jest . - Wiem..- powiedziałes . Poczuła na sobie twoj wzrok, ale nie obejrzała się, poza wyglądem zewnetrznym, zmienila cos jeszcze - nie bedzie od nikogo zależna, będzie sobą.
|
|
|
Głupawka - Choroba powszechnie znana wśród młodzieży. Zaraźliwa. Objawia się niekontrolowanymi napadami śmiechu, skurczami przepony oraz potokiem łez. Powodem jej powstania jest czas spędzony z najlepszymi przyjaciółmi.
|
|
|
Cieszyły ją małe bzdury, przyjemności małych chwil. Cieszyły ją uśmiechy, zachody słońca i księżyc na niebie...
|
|
|
Bez wesołych oczu uśmiech jest nic niewarty.
|
|
|
Pójdę do dentysty by wyrwał mi wszystkie zęby wtedy nikt nie będzie żądał żebym się uśmiechała.
|
|
qwerr11 dodał komentarz: |
19 września 2011 |
|
- widzisz ją?
- którą?
- tamtą.
- tą wysoką?
- tak.
- wygląda nieciekawie.
- jej dusza jest inna niż ci się wydaje.
- tak?
- tak. jest jak brylant, tylko trochę nieoszlifowany.
- a jej oczy?
- przepełnione smutkiem.
- a jakie one są?
- ciemnobrązowe, są jak labirynt, nie do przejścia.
- ale dlaczego?
- bo ludzie nauczyli ją, że lepiej się zamknąć w sobie i nie otwierać. za dużo razy dostała cios w serce.
- biedna.
- nie, ona tylko postanowiła stworzyć niewidzialny mur, żeby już nikt jej nie zranił.
- a jej serce?
- zamknięte na cztery spusty. w ogóle ciężko się przedostać przez ten mur, jeśli tylko stworzy się jakaś szparka, ona ją zamyka...
- czyli ta dziewczyna już nigdy nie otworzy się na ludzi?
- nigdy.
|
|
|
- idziesz.?
- nie.
- a dlaczego.?
- bo on tam będzie.
- i co.?
- i nie chcę go widzieć. wiesz przecież, że mnie zranił. a ja nadal go kocham. - to pokaż mu, że cię nie zniszczył. że popełnił największy błąd swojego życia rozstając się z tobą. że potrafisz nadal cieszyć się z życia. pokaż mu, że się nie przejmujesz. zapytam więc jeszcze raz. idziesz.?
- ... poczekaj, wezmę błyszczyk
|
|
|
Miłość?! Aaa! Tak, wiem co to jest... Rani serca, niszczy duszę i zmienia ludzi...
|
|
|
-Czemu jesteś smutna.? - zapytał mnie kumpel - Ja.? skąd Ci to przyszło do głowy.? Nie jestem smutna - uśmiechnęłam się by pokazać mu, że się myli.. Jednocześnie obwiniałam się za to, że przez chwile zapomniałam o uśmiechu.. jak mogłam.. przecież nie chce nikomu zawracać głowy ... - Na pewno.? - Tak. Na pewno - Dalej wymuszałam uśmiech.. - To dobrze .. - odparł - bo wiesz u mnie znowu jest kiepsko i potrzebuje Cie żebyś pomogła mi rozwiązać ten problem ... - po chwili milczenia dodał jeszcze tylko - Nawet nie wiesz ile bym dał, żeby zamienić się z Toba życiem - wstał i odszedł a ja odparłam szeptem - Hmm... Tak mało o mnie wiesz..
|
|
|
Z zewnątrz wyglądała na pewną siebie dziewczynę, uśmiechnięta sprawiała wrażenie bezproblemowej nastolatki, wydawało się, że wszystko ma pod kontrolą i niczego jej nie brakuje. Jednak w środku desperacko potrzebowała miłości, ciepła, zrozumienia..
|
|
|
-Dlaczego ta dziewczyna zawsze ubiera się na czarno?
-Ma żałobę. Odeszły trzy najdroższe jej osoby.
-To przykre. A kto umarł?
-Jej wiara w ludzi, radość w sercu i optymizm w duszy.
|
|
|
|