|
Ty jeesteś moim światłem w bruudnym kanaale nazywaanym świaatem .
|
|
|
niee odejdę stąd pood byle pretekstem .
|
|
|
maamy tu praawo do szczęsciaa ,
nie mamy szczęsciaa do prawaa .
|
|
|
too boli - kiedyś bliskoo, teeraz soobie obcy luudzie. i truudno, tak musiało być, niee mam złuudzeń. nie mam preetensji, niee czuuje nienawiści .
|
|
|
luudzie odejdą, oszustwa się skoończą, a wteedy nie zostanie Ci niic - tylkoo samotność .
|
|
|
poo prostu Twój czaas na miłość , too naraziee czas przyszły .
|
|
|
znów niee jest tak jak miaało być , ogarnij się i niee patrz w tyył .
|
|
|
miłość jeest czekaaniem , więc ... czeekam .
|
|
|
to choore, żee moja tęsknoota za Tobą, trwaa dłuużej niż caały nasz związeek .
|
|
|
teeoretycznie too już koniec, alee w środkuu coś jeednak nie poozwala zaapomnieć .
|
|
|
głoowa do góry i przeestań szuukać dziury w caałym, są taakie dni, żee nawet świaat się wydaa doskonaały .
|
|
|
naasza myśl wpływaa na cooraz szybszy nuurt, coraz mnieej mamy chwiil by poogadać .
|
|
|
|