|
quitesenselessly.moblo.pl
No boys No love. No love No sex. No sex No children. No children No school. No school No homework. No homework No problem!
|
|
|
No boys - No love.
No love - No sex.
No sex - No children.
No children - No school.
No school - No homework.
No homework - No problem!
|
|
|
Kiedyś miałam ochotę poderżnąć mu gardło, ale teraz nie czuję już złości. Nawet trochę mi szkoda tego żałosnego sukinsyna. Chyba złagodniałam.
|
|
|
Nienawidziła Go za te wszystkie kłamstwa, które mówił jej w oczy. Dziękowała, że to już koniec. Prosiła by Go nigdy nie oglądać... Ale jednak w głębi duszy chciała od niego usłyszeć 'przepraszam', chociaż i tak to by było jedno z Jego kłamstw.
|
|
|
Koniec, dziewczyno, bierz się za naukę, rób to co zawsze, olewaj ludzi, rozpierdalaj arkusze, zakrywaj zmęczenie kolorowymi cieniami do powiek, nie rozklejaj się i dawaj z siebie wszystko. I taki jest mój cudowny plan na najbliższe kilka miesięcy.
|
|
|
najbardziej bawią mnie wiadomości od jakiś palantów, twierdzących że złamałam im serce. żalą się bardziej niż kobieta podczas napięcia przed miesiączkowego. płaczą bo ich 'unikasz'. a później będą twierdzić, że oni jako płeć brzydsza i ten cholerny podgatunek ludzkości, są zdecydowanie twardsi i nie wiedzą co to łzy. rzucają się jakbyś co najmniej obiecała im trójkę dzieci, biały dom i swoją cnotę w pakiecie. takie problemy to do biura skarg i zażaleń, nie do mnie.
|
|
|
popatrzyłam do słownika, znalazłam Cię pod słowami szuja,skurwiel, zboczeniec, idiota, szmaciarz, pedał, smarkacz.
|
|
|
teoretycznie jest zajebiście,praktycznie chujowo .
|
|
|
: Masz chłopaka ? Nie szukam. Nie chcę. Nie potrzebuję. Pewnie w tym momencie nasuwa ci się pytanie 'dlaczego?'. Ponieważ nie preferuje miłości na sile. Dziwne jest dla mnie posiadanie chłopaka tylko, dlatego żeby był. W miłości nie uwzględniam kompromisów. Wspólnym byciu razem owszem. Czemu taka jestem ? Dojrzałam.
|
|
|
: Pierdolę wszystko. Jestem bezczelną, pyskatą, nieogarniętą gówniarą. dziękuję, miło mi.
|
|
|
Mam kurwa dosyć. Co się stanie - nie wiem. Na razie wiem jedno - każdego pierdolonego dnia, każdego francowatego poranka i każdego cholernego wieczoru muszę powtarzać sobie jedno: nigdy, przenigdy, ale to kurwa nigdy więcej w życiu się nie próbuj zakochać.
|
|
|
Za mało odwagi, by czasem wprost coś powiedzieć, ale ambicja brała górę, by zostawić to dla siebie.
|
|
|
|