|
psyychika.moblo.pl
Wciągam powietrze ten ukochany chłód nocy i się uśmiecham pomimo że patrzę znów w oczy.
|
|
|
Wciągam powietrze ten ukochany chłód nocy i się uśmiecham pomimo, że patrzę znów w oczy.
|
|
|
wracam do domu odcinam się od syfu, wydycham niepokój, wkurwienie zostawiam z tyłu.
|
|
|
co podpowiada serce, weryfikuje rozum, w świetle neonów szukamy szczęścia a nie milionów.
|
|
|
Plany na przyszłość? Raczej na dwa dni w przód,
już niczego nie pragnę, do niczego nie dążę,
oddycham i zaspakajam żądze.
|
|
|
Chciało się żyć - mówi, dziś chce tylko przetrwać.
|
|
|
Szybka whisky by stanąć na nogi w ogóle co dzień.
|
|
|
Ufał ludziom, dzisiaj wie, że wszyscy kłamią
i już za długo są jak kac, który niszczy co rano.
|
|
|
miał marzenia i plany,
był naiwny, ale jeszcze nie zepsuty i cwany.
|
|
|
Typ jest spoko, chociaż trochę przypał w sumie,
bo ma to coś i ja patrzę jak to coś marnuje.
|
|
|
Znam typa, ty też takich znasz idę o zakład,
do których dzwonisz i pytasz - ziomek, idziesz się zachlać?
|
|
|
a jeśli jestem tak śmiała by o coś prosić, by z Twej osobowości workami wynosić inspirację to pożycz siłę.
|
|
|
chcesz to hejtuj jeśli ma tobie ulżyć a ja mam satysfakcje że potrafię twój dzień skurwić.
|
|
|
|