|
Papierowe słońce, naklejone chmury i udawane szczęście.
|
|
|
Kiedy już myślałam, że udało mi się zapomnieć, znów się do mnie odezwał, jakby chciał mi przypomnieć, że jest... I wszystko zaczęło się od nowa.
|
|
|
I nadal jesteś moja ulubiona pomyłka, w której niebanalnie uwielbiam się mylić.
|
|
|
- Gdy policzę do 3 ma cię tu nie być ..
- Ok.
- 1 , 2 . . .
- Ciiii ..
- Co ?
-Nie mów 3 Czemu ? Bo i tak nie odejdę...
|
|
|
Pomalowała paznokcie na jego ulubiony kolor, czerwony. Jednak przypomniała sobie, że to nie ma sensu. Szybko wzięła zmywacz.
|
|
|
Ona czyta Twój opis setny raz . Wpatruje się w niego godzinami marząc, że napisałeś go z myślą o niej...
|
|
|
I nagle rodzi się ta pieprzona potrzeba, żeby z kimś być,bo samemu nie daje się rady...
|
|
|
Jak się raz wyrobi o sobie opinie dziwki to już się nią jest do końca, czy się tego chce czy nie .
|
|
|
Powiedziałeś:
- popatrz mi w oczy.
odpowiedziałam:
-nie chcę, żebyś widział, jak płaczę.
|
|
|
Jak? jak...jak Ty w ogóle możesz tak myśleć? Byłeś jedynym! Ciebie kochałam nad życie...Chciałam z Tobą być. Starałam się. A kiedy zdecydowałam się rozstać i z ogromnym bólem po lewej stronie mojego wnętrza powiedzieć Ci, że to koniec, Ty śmiesz sugerować, że zerwałam z Tobą dla kogoś innego! Jakim prawem?! Jak w ogóle możesz? Nawet nie wiesz, jak wiele bólu sprawia mi widok uśmiechniętej minki w Twoim opisie...Nawet nie wiesz, ile płakałam! Zastanów się, jak to jest, kiedy serce łamie się na setki kawałków! Wmawiam sobie, że tak było lepiej! Że musiało się tak stać...Mi też jest trudno. Nie umiem zapanować nad płaczem, nad emocjami. Nawet nie wiesz, jak bardzo cała drżę...
|
|
|
Spadła z huśtawki marzeń, zaryła o dno.
|
|
|
A ja nadal włączając gg Twój opis czytam jako pierwszy...
|
|
|
|