 |
Obce myśli i pusty śmiech
Jak można żyć gdy nic już nie ma.
|
|
 |
Więc zróbmy coś by móc zapomnieć.
|
|
 |
Substytut wiecznie przelewanych łez .
|
|
 |
I tylko w tańcu trzymasz mnie w ramionach.
|
|
 |
Ja za każdym razem mocniej, ściskam nasze zdjecie w doniach..
czas tak łatwo nas pokonał..
nie zostało mi już nic...
|
|
 |
Znów obudziła mnie ta cisza, kolejny raz bezsenna noc.
|
|
 |
Chciałabym móc zanurzyć głowę
w strumieniu Twojej świadomości bezpowrotnie,
chciałabym przez judasze oczu
Twoich łagodnych
spojrzeć
kto tam? kto jest w środku?
|
|
 |
Co mam Ci powiedzieć? że świat mi się rozsypał?
|
|
 |
To, że człowiek się uśmiecha nie znaczy, że jest szczęśliwy.
|
|
 |
Naszych spraw nie załatwi już telefon...
|
|
 |
Nie ma we mnie nienawiści ani żalu jest tylko świadomość własnej bezużyteczności.
|
|
 |
Ona zawsze była od stwarzania problemów,
od głupiego gadania,
od zadawania pytań,
od marudzenia i od narzekania..
On był od trzymania za łapke i całowania w nos..
|
|
|
|