![Piękny Książe najpierw obudził... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
Piękny Książe najpierw obudził Cię ze snu, a potem zamienił życie w koszmar.
|
|
![Muzyka jakiej słuchasz to soudtrack... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
Muzyka jakiej słuchasz to soudtrack do Twojego życia.
|
|
![Jeśli miłość uskrzydla i uczy... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
Jeśli miłość uskrzydla i uczy latać to jestem cholernym pingwinem.
|
|
![Jesteś z nią na szczycie bez niej... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
Jesteś z nią na szczycie bez niej budzisz się na dnie .
|
|
![Kocham gdy się uśmiechasz zawsze... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
Kocham gdy się uśmiechasz zawsze, wiedząc, że ten uśmiech jest tylko dla mnie.
|
|
![mijam Cię wzrokiem ponieważ nie... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
mijam Cię wzrokiem, ponieważ nie mogę opisać oddechem kształtu Twoich powiek.
|
|
![taka miłość w sam raz idealna... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
taka miłość, w sam raz idealna,
była taka dokładnie jak trzeba, miała zalet tak wiele jak wad,
tyle piekła w niej bylo co nieba
|
|
![chociaż raz mnie posłuchaj zaufaj. teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
chociaż raz mnie posłuchaj, zaufaj.
|
|
![na zmianę ufam i wątpię chociaż... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
na zmianę ufam i wątpię chociaż to takie nierozsądne.
|
|
![niebo tu nie ma nieba jest tylko... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
niebo - tu nie ma nieba, jest tylko prześwit między wieżowcami,
a serce - to nie serce, to tylko kawał mięsa,
a życie - jakie życie? poprzerywana linia na dłoniach,
a Bóg - nie ma Boga są tylko krzyże przy drogach.
|
|
![Były i dobre dni kiedy chodziła... teksty](http://files.moblo.pl/0/3/53/av65_35352_ust_usta.jpg) |
Były i dobre dni, kiedy chodziła zatopiona w snach na jawie, z uśmiechem na ustach, przyłapywała się na chichotaniu, gdy szła ulicą i kiedy nagle przypomniał jej się jakiś wspólny żart. Potem znów nadchodził czas, gdy wpadała w głęboką depresję, aż wreszcie odnajdywała w sobie tyle siły, by ją pokonać na kilka następnych dni. Tyle że najmniejszy drobiazg doprowadził ją ponownie do łez. To był męczący proces i najczęściej dawała za wygraną.
|
|
|
|