 |
Sms'y nie zastąpią mi twojego głosu. Zdjęcie nie pocałuje mnie tak czule. Rozmowy na gadu nie pocieszą mnie mocnym uściskiem, kiedy mi jest źle. Więc jak można żyć na odległość?
|
|
 |
Tak się zastanawiam czemu na początku znajomości jest wszystko takie cudowne, a potem tak wszystko muszę koncertowo spieprzyć.
|
|
 |
Ostatnio czuję takie wielkie NIC, a chciałabym czuć cokolwiek, chociażby wściekłość...
|
|
 |
Lubię takie pieprzone, drobne rzeczy,
Jak trzymanie za rękę i szczery uśmiech.
Chcę po prostu,
Aby Ktoś umiał wytrzymać ze mną.
|
|
 |
Moim zdaniem związek polega na tym, że ma być Ci dobrze z tą osobą bez względu na sytuację. Bez względu na to czy jesteście na imprezie czy w domu w kapciach ona ma być dla Ciebie najważniejsza i ma Ci wystarczać za cały świat.
|
|
 |
Kiedy inni oczekują od nas, że staniemy się takimi jakimi oni chcą żebyśmy byli, zmuszają nas do zniszczenia tego kim naprawdę jesteśmy. To dosyć subtelny rodzaj morderstwa. Większość kochających rodziców i krewnych popełnia je z uśmiechem na twarzy.
|
|
 |
Nic już nie będzie takie samo - ta myśl przestaje cieszyć, kiedy uświadamiam sobie, że za niektórymi rzeczami nie można przestać tęsknić. Nawet jeśli te rzeczy są po prostu złe.
|
|
 |
Dużym problemem większości ludzi jest to, że nie potrafią znaleźć szczęścia w teraźniejszości, tylko rozpamiętują przeszłość, która wydaje im się być idealna.
|
|
 |
Są godziny, które liczą się podwójnie i lata niewarte jednego dnia.
|
|
 |
Kocham Cię - na pozór zwyczajny, prosty i dość krótki wyraz, lecz strasznie trudny do wypowiedzenia, czasami raniący, czasami radosny. Tak czy owak zmienia wszystko.
|
|
 |
Pytasz, jak wygląda moje życie. Jeśli poprosisz o ogólny jego zarys, odpowiem, że jest zwyczajne. Chodzę do szkoły, spotykam znajomych, zdarzy mi się zadurzyć. Jeśli poprosisz o dokładny opis jednego tygodnia na odpowiedź złoży się wiele elementów. Znajdzie się w tym alkohol, marihuana, narkotyki, okaleczanie. Ujrzysz we mnie dziecko, które zbyt szybko zaczęło dorastać. Pragnęło szczęścia, otrzymało krótkotrwałą radość w pigułce. Chciało pokochać życie, a zauroczyło się w gęstym dymie. Nie poznasz powodów dla których z premedytacją niszczę swoją przyszłość. Ja już znam ten scenariusz. Przerażony, zwyczajnie uciekniesz, a me wołanie o pomoc ucichnie w oddali.
|
|
 |
Najbardziej lubiła, gdy po wszystkim zostawał na niej jego zapach.. Jego nie było już dawno.. Wyłapywała wtedy woń jego ciała na swojej skórze i przypominała sobie ścieżki jego dłoni, zawiłe szlaki jego ust. Tęsknota nie była bolesna, raczej słodka. Wiedziała, że wróci, że znów oplecie sobą jej drżące ciało, zostawiając na niej część siebie. Wspomnienie gestu, dreszcz spojrzenia.
|
|
|
|