|
psychoanalityczka.moblo.pl
Wiedziałam że nie będzie łatwo mimo wszystko brnęłam w to wiedziałam że zawsze będę tą drugą mniej kochaną a ufałam Ci bezgranicznie wierzyłam. I co? Teraz pozostał
|
|
|
Wiedziałam że nie będzie łatwo ,mimo wszystko brnęłam w to, wiedziałam że zawsze będę tą drugą , mniej kochaną a ufałam Ci bezgranicznie , wierzyłam. I co? Teraz pozostały tylko wspomnienia , które bolą najbardziej.
|
|
|
Nienawidzę w sobie tego, że tak szybko zaczynam zbliżać się do ludzi, że tak szybko przyzwyczajam się do ich obecności, ich rzuconego cześć w moją stronę, do wyznań, które kierują w moją stronę, do nich samych. Nie znoszę tego, bo przecież to oczywiste, że każdy w końcu odchodzi. Czy jest to świadomy wybór czy śmierć. Ale odchodzi, a ja zostaję z coraz bardziej poszarpaną duszą.
|
|
|
wiele spraw przemyślałam .. do różnych wniosków podochodziłam i szczerze nie wiem co dalej ,nie mam zielonego pojęcia , zastanawiam się dlaczego tak cholernie się do Ciebie przywiązałam ? Dlaczego nie ma dnia żebym o Tobie nie myślałam ? Dlaczego tak po prostu nie potrafie wypierdolić Cię z mojego życia ? Być może to miłość .. chociaz można powiedzieć że aż tak dobrze sie nie znamy .. pare spotkać aaa naiwna ja już nie potrafii sobie z tym poradzić,Najgorszy jest strach , przed utratą Ciebie to jedyne czego teraz się boję.. wiem że z dnia na dzień wciągam się w to bardziej mimo że nadejdzie moment w którym nasze drogi się rozejdą ..
|
|
|
Chodź się napić, no chodź, zapomnimy na chwile o całym tym syfie, chodź ze mną, tylko ze mną, posiedzimy sami, będziemy mieć wszystko w dupie, chodź proszę, bo ja już nie daje rady.
|
|
|
To są te puste miejsca po nas i ubrania w których najbardziej się sobie podobaliśmy, krzyczące z szafy. To są te buteleczki z perfumami i piosenki przy których momentalnie mamy przed oczami swoje twarze. To przeszłość, zawsze ona, to fakt, że nie potrafię myśleć o Tobie i nie płakać, to wspomnienia niesamowitych, całonocnych rozmów o tym, jak będzie wspaniale kiedy już będziemy razem na stałe, to masochistyczna wyobraźnia, która podsuwa mi obraz naszego domu, to świadomość, że dla Ciebie wszystko, że nigdy nikogo innego, że zawsze, że najbardziej i że na wieki. To właśnie jest moja miłość.
|
|
|
Trzeba się ogarnąć, trzeba przestać codziennie płakać, trzeba znowu zapomnieć o sumieniu, trzeba walczyć, trzeba żyć tak, jak każą nam czasy.
|
|
|
Jak tam u mnie? Kurwa, jak to jak tam. Fatalnie jest, kurwa
|
|
|
Zapach drogich perfum, piwa, papierosów, szybkiego jedzenia i seksu. Blizny nie do zszycia, czas nie do nadrobienia, muzyka wwiercająca się w czaszkę, miliony minut spędzone na czekaniu na Ciebie. Niezapomniane chwile, słowa rozszerzające źrenice i wirujące w głowie, kołaczące serce i łzy które można by zbierać na litry, setki ciągów przyczynowo-skutkowych, jeden wielki zbiór skojarzeń, jedno wielkie uczucie, którego nie potrafię ogarnąć latami, to wszystko to moje życie, to wszystko to Ty.
|
|
|
Nikt od dawna nie widział we mnie tego, co prawdziwe.
|
|
|
W życiu każdego z nas jest ta jedna, jedyna osoba, którą poznajemy tylko po to, by mogła zniszczyć nam psychikę i spierdolić życiorys.
|
|
|
Rzygać mi się chce nami i pojęcia nie mam, co ja z Tobą w ogóle robię i z Twoich oczu po prostu bije zdradą, a mi nawet nie chce się mieć o to pretensji.
|
|
|
Może i mogłabym Ci pomóc, ale przecież gówno mnie obchodzisz.
|
|
|
|