 |
psychicznystanx3.moblo.pl
Jeśli przyszło cierpienie lepiej je przyjąć bo nie zlikwidujesz go udając że go nie ma. Jeśli przyszła radość lepiej ją przyjąć niż bać się że pewnego dnia sie
|
|
 |
|
Jeśli przyszło cierpienie lepiej je przyjąć , bo nie zlikwidujesz go , udając że go nie ma. Jeśli przyszła radość , lepiej ją przyjąć niż bać się ,że pewnego dnia sie skończy / demoty.
|
|
 |
|
Umrzeć z tęsknoty , czy pozwolić umrzeć tęsknocie ? / demoty.
|
|
 |
|
Chyba nie mogę powiedzieć, że mnie do siebie zniechęciłeś. Nie potrafię wyprzeć się własnego serca, i stanąć na środku ulicy krzycząc o moim miłosnym wyzwoleniu. Nadal często budzę się z włosami przyklejonymi od łez do policzków, z zagryzioną do krwi wargą. A wiesz co jest najgorsze? Nie żałuję żadnej wspólnej chwili, a moje ciało jest święte tylko dlatego, że sunęły po nim Twoje dłonie.Bo jak to się mówi... Nadzieja umiera ostatnia, i wierzę, że jeszcze się ułoży, nawet jeśli uznasz mnie za sentymentalną idiotkę. /esperer
|
|
 |
|
Tak łatwo się w Tobie zakochać,
Ale trudno odkochać.
|
|
 |
|
są w życiu chwilę , które robią z nas najszczęśliwszymi ludźmi na świecie , ale takich chwil jest niestety bardzo mało i szybko mijają , ponieważ są przytłoczone codziennymi problemami . Życie nie pozwala nam być szczęśliwymi na taką skale jak tego pragniemy.
|
|
 |
|
na kolejnej , nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni - chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach , inni prawie chrapali z głową na ławce , a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę . po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania , nauczycielka wstając z krzesełka spytała : - ktoś ma jakieś pytania ? . - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę : - pani profesor , co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie . nie , jednak nie wszystkich . ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji . słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem . to była cała , konkretna odpowiedź , którą usłyszałam , i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa
|
|
 |
|
chcę , żeby wróciły momenty , w których byłam dla ciebie ważna choć przez moment . chcę , tak jak tamtej imprezowej nocy , abyś podbiegł do samochodu w którym siedziałam i przy swoich kumplach poprosił mnie do tańca z szarmanckim uśmiechem i iskierkami w oczach , które dla mnie były widoczne mimo egipskich ciemności na parkingu . chcę znowu z udawaną ociężałością iść z tobą w stronę parkietu trzymając się za ręce , mimo to , że twoja laska pojechała do domu kilka minut wcześniej . chcę , żebyś przekrzykując muzykę powiedział mi , że Ci na mnie zależy . ja znowu odpowiem , że nie chcę się wiązać , a Ty przerywając mi w pół słowa powiesz , że liczy się tu i teraz . poprosisz , żebyśmy się zabawili i zaraz zapewnisz , że w szkole zapomnimy o tym , co się tutaj stanie . kurwa chce tej miłości . tej " miłości na chwilę " . na czas trwającej piosenki .
|
|
 |
|
żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .
|
|
 |
|
Jak wygląda świat, kiedy życie staje się tęsknotą? Wygląda papierowo, kruszy się w palcach, rozpada. Każdy ruch przygląda się sobie, każda myśl przygląda się sobie, każde uczucie zaczyna się i nie kończy, i w końcu sam przedmiot tęsknoty robi się papierowy i nierzeczywisty. Tylko tęsknienie jest prawdziwe, uzależnia. Być tam, gdzie się nie jest, mieć to, czego się nie posiada, dotykać kogoś, kto nie istnieje. Ten stan ma naturę falującą i sprzeczną w sobie. Jest kwintesencją życia i jest przeciwko życiu. Przenika przez skrę do mięśni i kości, które zaczynają odtąd istnieć boleśnie. Nie boleć. Istnieć boleśnie - to znaczy, że podstawą ich istnienia był ból. Toteż nie ma od takiej tęsknoty ucieczki. Trzeba by było uciec poza własne ciało, a nawet poza siebie. ?
|
|
 |
|
Poniżające jest kochać kogoś, kto tak rzadko o tobie myśli .
|
|
 |
|
I kto powiedział, że kobiety muszą być tymi ranionymi, a nie raniącymi? Bez cienia winy przyznaję się do tego, że jestem suką, i nie jeden raz zabawiłam się uczuciami mężczyzn. I żeby nie było niejasności. Nie stałam się taka, bo jakiś skurwysyn pozbawił mnie serca. Jestem taka dla siebie, bez winy ze strony płci przeciwnej. Wiem,że oni mimo wszelkich pozorów mają uczucia, i łapią się za serce pod kołdrą, gdy nikt nie widzi. Nie potrafię powiedzieć,że żałuję swojego zachowania, bo tak nie jest. Zrobiłabym to jeszcze jeden raz, i nie przeprosiłabym za nic. Fakt, trafiali się tacy, którzy wzbudzili moje zainteresowanie na dłużej niż pięć minut, ale szybko stwierdziłam, że lokowanie własnych uczuć u kogoś innego jest samobójstwem doskonałym. Poprawiam usta szminką, i zsuwam uwodzicielsko ramiączko od stanika. Kocham mężczyzn nieodwołalnie. Ja ranię ich, oni mnie, żyjemy w idealnej harmonii, którą zburzyć może tylko miłość... Więc, trzymaj się ode mnie z daleka! /esperer
|
|
 |
|
Nike na stopach , spodnie Croppa , bluza z New Yorkera , t-shirt z Reeboka , torba Nike. Od jakiegoś czasu tak chodzę ubrana , przedtem powiedziałeś ,że mam za mało ` markowych , oryginalnych ` ciuchów i ze mną zerwałeś , a teraz widząc mnie mówisz ` Ta panna jest moja ludzie ` , a ja pokazuje Ci środkowy palec przy Twoich kumplach i tylko mówię ` Chłopczyku , chyba Ci się coś pojebało ` ta panienka ` była Twoja , ale wybrałeś markę , a oryginalnym trzeba być w sobie , a nie na sobie !
|
|
|
|