 |
psychicznystanx3.moblo.pl
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość szczególnie w kategoriach 'wcale mi nie zależy' 'nic do niego nie czuje' sprawdzając co minutę sms'a wcale nie
|
|
 |
|
Perfekcyjnie potrafię oszukiwać własną podświadomość,
szczególnie w kategoriach 'wcale mi nie zależy' 'nic do niego
nie czuje', sprawdzając co minutę sms'a wcale nie mam nadziei,
że zobaczę jego nr na wyświetlaczu...
|
|
 |
|
I nigdy nikogo nie poznam . I nigdy nie spełni się moje marzenie o podwójnym miejscu na cmentarzu..
|
|
 |
|
Odszedł. tak po prostu.
już bym wolała, żeby na mnie nakrzyczał
jak na małą dziewczynkę.
|
|
 |
|
co dzień budzę się fajniejsza ale dzisiaj to już przesadziłam .. ;D
|
|
 |
|
Mówisz, że jest tylu innych facetów. Masz rację. Tylko, że jest mały problem. Głęboko w dupie mam wszystkich facetów. Chcę Jego, nie chcę kogoś innego. Tylko Jego.! Chcę Jego uśmiechu, niewinnego spojrzenia, szyderczego uśmieszku, miliona buziaków i śmiesznych kłótni o to kto kocha bardziej. Wiem, znowu chcę za dużo, o wiele za dużo.
|
|
 |
|
Nie przestanę palić chociaż zawsze mówiłeś, że robię to zbyt często. Ale wiesz.? Muszę Ci się pochwalić. Przestałam czuć, sprzątać i mieć nadzieję. I powiem Ci jedno; miałeś w tym spory udział. '
|
|
 |
|
' Nie obiecuję ci, że zapomnisz. Nigdy nie zapomnisz, ale nauczysz się żyć z tą świadomością. Będziesz mogła patrzeć na niego i słuchać jego głosu, a później odejdziesz, by pocałować człowieka, który zastąpi jego miejsce.. Nie obiecuję ci, że już nigdy nie będziesz o nim myślała. Będziesz, ale ze spokojem.. Obiecuję ci, że nauczysz się żyć bez niego. I nie potrzebujesz nikogo, bo sama to potrafisz. '
|
|
 |
|
wiem że jesteś jedyny w swoim rodzaju bo drugiego
takiego kretyna byłoby mi trudno znaleźć.
|
|
 |
|
jeśli chodzi o zniszczenie mnie z
radością zobaczę jak próbujesz
|
|
 |
|
wiesz nienawidzę się z Tobą przyjaźnić, za bardzo
cie kocham jak na przyjaciela.
|
|
 |
|
: Psychiczne obnażenie się budzi we mnie strach. To znaczy zawsze chciałam mieć, choć jedną osobę, która wiedziałaby, co siedzi w mojej głowie, ale strasznie boję się braku zrozumienia, że ktoś mógłby pomyśleć, że udaję, wyolbrzymiam. Nie zniosłabym tego. Po trzecie, mam wielkie problemy z zaufaniem. Nie mam nikogo, komu mogłabym się zwierzyć. Po czwarte, nigdy nie chciałam nikogo martwić. Każdy ma swoje problemy, po co komu dodatkowo mój.
|
|
 |
|
zapomnij, że mówiłam jak mi zależy
|
|
|
|