|
przytulona.do.niego.moblo.pl
A gdy trzymał ją za rękę co chwilę ściskał ją mocniej jak gdyby upewniając się czy nadal tam jest. Gdy na nią patrzył.. Nikt nie obdarowywał ją spojrzeniem tak emoc
|
|
|
A gdy trzymał ją za rękę, co chwilę ściskał ją mocniej, jak gdyby upewniając się czy nadal tam jest.
Gdy na nią patrzył.. Nikt nie obdarowywał ją spojrzeniem tak emocjonalnym.
Gdy mówiła, że będzie na niego czekać - widziała, że w to wierzy choć trochę.
|
|
|
I chce Cię mieć przy sobie, nawet wtedy, gdy nie pasujesz mi do sukienki. :)
|
|
|
Nie musisz się mnie uczyć. Nie musisz wiedzieć o której jadam śniadanie i kładę się spać. Nie musisz pamiętać o moich urodzinach i dawać mi prezentów. Nie musisz robić mi herbaty i przykrywać kocykiem. Nie musisz kupować mi róż i całować w dłonie. Proszę, po prostu mnie kochaj.
|
|
|
Przy Tobie wszystko wydaje się możliwe, życie jest nieskomplikowane, a marzenia w zasięgu ręki.
|
|
|
Gdy widzę Twój uśmiech,to nie potrafię opanować swojego. Gdy napotykam Twój wzrok, nie potrafię kontrolować mojego. To dziwna układanka, ale wszystko, co między nami, jest co najmniej dziwne
|
|
|
Nie umiała usunąć jego starych smsów, jakby bała się, że wtedy usunie i jego ze swego życia.
|
|
|
Świeczki na torcie, spadająca gwiazda, te same cyfry w godzinie, rzęsa na policzku, zawsze to samo życzenie.
|
|
|
Ichoćbym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała że cię nienawidzę , że masz się wynosić , nie możesz odejść rozumiesz ? Nie możesz.
|
|
|
siedząc tak.. zastanawiałam się, czy przez tą jedną sekundę poczułeś tęsknotę za mną i powiedziałeś szeptem :"brakuje mi jej".
|
|
|
Bądź kimś, kto usiądzie obok i wysłucha mnie bez otwarcia ust. Bądź kimś, kto przytuli, gdy zobaczy chwiejącą się łzę na koniuszku mojej rzęsy. Bądź kimś, kto zawsze będzie po mojej stronie, chociażbym dokonywała najgorszych decyzji i robiła największe błędy świata. Będziesz? Proszę..
|
|
|
Był taki wspaniały, cudowny, delikatny i pociągający.
Gdy zaszedł od tyłu, przytulił, musnął lekko moją szyję, a później wziął na ręce i całował opierając mnie o ścianę. Nie mogłam się wyrwać z uścisku jego rąk. Nawet nie chciałam. Chciałam krzyknąć 'chwilo, bądź wieczna'
|
|
|
A mógłbyś dać mi tuli-pana ? Nie zwykłego kwiatka zerwanego na pobliskim klombie, chce człowieka, który przytuli mnie do siebie i nigdy nie puści, to też mógłbyś mi dać?
|
|
|
|