|
przemuskoffy.moblo.pl
spoko było spotkać Cie na mieście spoko tez było wyżyć się na Twojej jebanej mordzie szkoda tylko ze twoi koledzy nie wiedza co znaczy 1na1.
|
|
|
spoko było spotkać Cie na mieście, spoko tez było wyżyć się na Twojej jebanej mordzie, szkoda tylko, ze twoi koledzy nie wiedza co znaczy 1na1.
|
|
|
my mielismy Cie za brata, a Ty od nas odszedłeś na zawsze.
|
|
|
sprzęgło, niżej bieg, całe zycie na betonie.
|
|
|
bo być wolny, nie musi oznaczać o rozstaniu z najbliższą osobą
|
|
|
Nie boimy sie śmierci, bo to śmierć jest naszym ratunkiem.
|
|
|
oh, my life is a terrible sucks
|
|
|
Zostawię mały ślad za sobą.
|
|
|
Kiedyś odejdę, gdzieś tam, gdzie nikt mnie nie znajdzie, gdzie nikt o mnie nie usłyszy, gdzieś tam, gdzie o ludziach się zapomina.
|
|
|
Troche więcej mocy i przestajemy istnieć.
|
|
|
na drugim planie, dzieje się najwięcej.
|
|
|
"Jechał autostradą ponad 200 na godzinę, wchodził w ostry zakręt, to były ostatnie chwile. Zderzył się z barierką, ona usłyszała trzask. Wyjechała zza zakrętu, w oczach już widniała łza. Zatrzymała motocykl i podbiegła do niego, zapłakana dziewczyna krzyknęła: Boże, dlaczego?! Krzyczała że go kocha, ale on tego nie słyszał, krzyczała nie odchodź, kiedy on już nie oddychał. Popatrzyła załzawiona na jego zamknięte oczy, nikt raczej nie przypuszczał, ze to tak się może skończyć. Ostatnie słowa które niemal wykrzyczała: Proszę Cie nie odchodzić, nie poradzę sobie sama" || RAFIN
|
|
|
|