Już myślałam, że jest to poza mną, że opuściło wszystkie moje komórki, że nie noszę tego w kieszeniach, pod paznokciami czy w kącikach oczu.
Myślałam, że jestem już wolna, że mnie już nie dotyczy, że w końcu mogę być szczęśliwa. Szczęśliwa, widząc cię jako znajomego a nie jakąś
moją MIŁOŚĆ. Myślałam, że już się udało.
|