a kiedy tak leże wieczorem na kanapie z kubkiem gorącej czekolady uświadamiam sobie że jesteś największym skurwielem jakiego pokochałam. / przedmarancza
a teraz wyjdę z pokoju, jebne tak drzwiami, że wypadną z futryn, ubiorę się, wezme jakieś drobne, kupie na przystanku bilet i pojadę w cholerę. Nie, nie przeżywam rozstania, skąd. / doyouthinkyouknowme