|
przechowalniaa.moblo.pl
W końcu znalazla prawdziwą milość. Milość która potrwa jakieś trzydzieści sekund.
|
|
|
W końcu znalazla prawdziwą milość. Milość, która potrwa jakieś trzydzieści sekund.
|
|
|
' najgorsze, są wieczory. w szczególności te deszczowe. kiedy siadasz na parapecie z kubkiem gorącego kakao i nie wiesz, czy masz się śmiać czy płakać z tego co cię dzisiaj spotkało.
|
|
|
' miała rozmazany tusz, czerwone usta, rozszerzone źrenice a jej ręce drżały jak nigdy dotąd, stanęła w deszczu na środki ulicy i zaczęła krzyczeć, że miłości nie ma. ówcześnie czytając sms'a, zakończającego jej związek.
|
|
|
Ktoś powiedział, że mój cel życia jest próżny. Żyję dla sukienek Gucciego. Żyję dla Cosmopolitanów. Żyję dla przystojnych chłopców i ich Lexusów. Żyję dla nocy, których nie pamiętam, z ludźmi, których nigdy nie zapomnę. I jeżeli to czyni moje życie próżnym... To chcę aby właśnie takim było.
|
|
|
Znajdź chłopaka, który odwróci się do przyjaciół i powie ' to właśnie Ona ' .
|
|
|
I nadchodzą takie wieczory, gdy słuchając muzyki szukasz sensu życia .
|
|
|
Ubrana w srebrną suknię, Panna w diamentowej koronie. Ze słodkim uśmiechem na twarzy. . Śpiewająca piękniej niż słowik nocą I skowronek za dnia . Pachnąca niczym dzika róża. . Tańcząca wybitniej od prima-baleriny , Księżniczka spoglądająca w gwiazdy Na ciemnym dywanie nocy. . Siedząc na swej złotej werandzie. Patrząc swymi intensywnie błękitnymi oczyma , Pani z diamentową bransoletką. Mówiąca: 'Nie przejmuj się nimi . Spraw by Nadzieja zawitała w mym sercu . . '
|
|
|
' objął mnie i przez chwilę, która wydawała mi się wiecznością, odniosłam wrażenie, że mam wszystko.
|
|
|
witam, kolejny cholernie pusty dzień w moim życiu. ponownie ze łzami w oczach.
|
|
|
opowiedz mi o szczęściu. jest mi tak cholernie obce.
|
|
|
nienawidzę, gdy ktoś mówi, że życie jest piękne. po prostu cholernie mu zazdroszczę, że jest w stanie powiedzieć, coś takiego, że ma ku temu powody.
|
|
|
jestem tak żałosna, że aż samej nie chcę mi się w to wierzyć. za każdym razem, gdy usłyszę dźwięk telefonu, oczami wyobraźni, widzę, że to ty napisałeś. wciąż żyję przeszłością. a naiwność, to moje drugie imię.
|
|
|
|